Zbieraj grzyby z głową

W zupach, sosach, smażone, w słoikach - grzyby od zawsze goszczą na naszych stołach. Ale nie wszyscy sprowadzają je tylko do jedzenia - dla wielu to hobby czy sposób na relaks. Dla niektórych niestety też poważne problemy zdrowotne.

Gospodynie robią pierwsze przetwory, a grzybiarze zacierają ręce, ponieważ w tym roku aura wyjątkowo im sprzyja. Jednak w grzybowym szaleństwie pamiętajmy - wszystkie grzyby są jadalne, niestety niektóre... tylko raz. "Podstawowa zasada - zbierajmy to, co znamy" - radzi Joanna Siemionkowicz z wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białymstoku.

"Jeżeli dopiero zaczynamy przygodę z grzybami, zbierajmy grzyby z rurkami pod kapeluszem" - podpowiada Aleksandra Puczyńska z WSSE. "Grzyby blaszkowe zostawmy sobie na potem, gdy będziemy mieć większe doświadczenie" - radzi. dodaje też, że do lasu warto zabrać atlas grzybów - przyniesione do domu, pozbawione kapeluszy czy korzeni - wyglądają często zupełnie inaczej.

W 2010 i 2011 roku było 125 zatruć grzybami - na szczęście do żadnego z nich nie doszło w naszym województwie. Miejmy nadzieję, że podobnie będzie w tym roku. (aj/kjs)

Zobacz też:
Uważajmy na grzyby