Ogólnopolski zjazd "Synów Pułku" w Białymstoku

Zdrowie i patriotyczne wychowanie młodzieży to główne tematy 27. ogólnopolskiego zlotu "Synów Pułku", który rozpoczął się w piątek (06.07) w Białymstoku.

"W Polsce nadano ponad 5,5 tys. odznak Synów Pułku. Nadano je tym, którzy nie mając 17 lat walczyli na froncie wschodnim i zachodnim w 1939 roku, niezależnie od tego, w jakiej organizacji" - mówi szef Rady Krajowej Stowarzyszenia skupiającego młodocianych żołnierzy, komandor profesor Józef Czerwiński. Ilu "Synów Pułku" żyje obecnie, trudno oszacować - dodaje.

Członkowie Stowarzyszenia "Synów Pułku" w swojej działalności społecznej zajmują się głównie kontaktami z młodymi Polakami. "Staramy się wpływać na patriotyczne wychowanie młodzieży" - stwierdził komandor.

Rozpoczął on walkę jako kilkunastoletni chłopak w 27. Wołyńskiej Dywizji Armii Krajowej. Potem przeszedł szlak bojowy do Berlina. "Na ochotnika trafiłem do I Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki, przeszedłem front od Bugu, poprzez Warszawę, Wał Pomorski, Odrę, Berlin i 70 km dalej. I miałem przyjemność brania jeńców niemieckich w Berlinie" - wyznaje.

27. ogólnopolski zlot "Synów Pułku" potrwa w Białymstoku do niedzieli. Będą spotkania z młodzieżą. W programie jest także wizyta w Wilnie. (lp/zmj)