Radio Białystok | Wiadomości | Gaszenie składowiska śmieci w Studziankach jeszcze potrwa
Strażacy kontynuują gaszenie śmieci na składowisku we wsi Studzianki. Na powierzchni ok. pół hektara pali się składowisko sprasowanych śmieci o wysokości ok. 10 metrów. To trzecia doba działań, strażacy oceniają, że nie ostatnia.
Rzecznik białostockich strażaków Paweł Ostrowski powiedział, że w niedzielę (19.02) kontynuowane są działania polegające głównie na tym, że przy pomocy specjalnych wózków widłowych pracownicy składowiska wyciągają z pryzmy sprasowane w kostki śmieci, które są dogaszane przez strażaków. W odkrytych miejscach pryzmy można wówczas też gasić odsłonięte pokłady śmieci.
Ostrowski zaznaczył, że akcja ma być kontynuowana również w poniedziałek (20.02). W nocy strażacy są na miejscu, bo oprócz gaszenia składowiska pilnują też, by ogień nie przedostał się na sąsiedni las i zabudowania.
Z badań powietrza przeprowadzonych przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Białymstoku wynika, że dymy z pożaru nie stanowią zagrożenia dla zdrowia ludzi mieszkających w okolicy. Pracownicy inspektoratu cały czas monitorują sytuację w terenie.
Przyczyna zapalenia się śmieci nie jest na razie znana. Pole magazynowe, gdzie doszło do pożaru, znajduje się na terenie będącego w budowie Centrum Innowacyjnej Gospodarki Odpadami, które buduje spółka Czyścioch z Białegostoku. Inwestycja miała być gotowa do końca 2011 r., ale nie jest jeszcze ukończona. Sprasowane śmieci były magazynowane, by mogły być wykorzystane w przyszłości.
Jak informowały wcześniej władze spółki Czyścioch, w zbudowanym obiekcie ma być sortownia śmieci i wytwórnia paliw alternatywnych dla przemysłu. Wartość tej inwestycji to ok. 55 mln zł. (PAP, oprac. brb)
Zobacz też:
Kolejną dobę strażacy gaszą pożar składowiska śmieci