Radio Białystok | Wiadomości | Jagiellonia - Podbeskidzie. Do przerwy 0:1
Trener Czesław Michniewicz zaskoczył kibiców wyjściowym składem, zabrakło w osiemnastce meczowej Rafała Grzyba, a na boku obrony zagrał Thiago Cionek. Wszyscy doczekali się najbardziej wyczekiwanego debiutu w tym sezonie. Od pierwszej minuty w ataku zagrał Grzegorz Rasiak.
Początek meczu przebiegał spokojnie, obie drużyny walczyły w środku boiska o piłkę. Pierwszą dogodną akcję stworzyli żółto-czerwoni w 9. minucie. Kupisz zgrał piłkę na siedemnasty metr do Hermesa, a ten minimalnie się pomylił.
Goście odpowiedzieli kilka minut później. Sokołowski dośrodkował wprost na głowę Demjana, jednak ten uderzył tuż przy słupku bramki Ptaka.
Ciekawych akcji i podbramkowych sytuacji w pierwszej połowie było jak na lekarstwo. Białostoczanie byli częściej przy piłce ale rzadko stwarzali zagrożenie pod bramką "Górali".
Mimo słabego widowiska Podbeskidzie potrafiło zdobyć bramkę otwierającą wynik spotkania. Arłukowicz w prosty sposób stracił piłkę w środku boiska, Ziajaka przejął futbolówkę, uderzył z 16. metrów i trafił do siatki.
Po słabych pierwszych 45 minutach Jagiellonia przegrywa z Podbeskidziem 0:1. (mch)
Jagiellonia Białystok: Ptak - Cionek, Skerla, Porębski, Noarmbuena - Cetkovic, Hermes, Arłukowicz, Kupisz - Pawłowski - Rasiak.
Podbeskidzie Bielsko-Biała Zajac - Cohen, Sacha, Dancik, Sokołowski, Ziajka, Nather, Demjan, Konieczny, Król, Łatka.
Bramki: Sebastian Ziajka (34.)
Sędzia: Jan Paweł Gil (Lubliński PZN).
Zapraszamy na naszą radiową transmisję prosto ze stadionu przy ul. Słonecznej - również przez internet.
Najnowsze informacje i ciekawostki o klubie, zawodnikach i kibicach.