Radio Białystok | Wiadomości | Białostoczanie częściej jeżdżą na gapę. 900 tysięcy złotych z mandatów
Kilkanaście procent więcej niż rok temu wpłynęło w pierwszym półroczu do budżetu Białegostoku z mandatów wystawionych pasażerom komunikacji miejskiej. To około 900 tysięcy złotych.
Dyrektor zarządu Białostockiej Komunikacji Miejskiej - Bogusław Prokop - mówi, że to m.in efekt wysokich kar. Za jazdę bez biletu grozi 200-złotowy mandat. Jeśli jednak zapłacimy go w ciągu 7 dni, dostaniemy 80 złotych zniżki.
Bogusław Prokop liczy na to, że gapowiczów - przynajmniej częściowo - powinna wyeliminować karta miejska, ponieważ - jak mówi - wejście do autobusu nie będzie wówczas anonimowe. Elektroniczne bilety przy każdym wejściu do autobusu trzeba przyłożyć do czytnika.
Teraz mamy okres przejściowy. Od października - jeśli ktoś nie "odbije" karty, zapłaci karę.
Także w październiku z punktów sprzedaży znikną papierowe bilety okresowe - będzie je można kupić tylko w wersji elektronicznej. Jednorazowe bilety papierowe nadal pozostaną w użyciu. (akk)
Więcej:
Problem z elektronicznymi kartami miejskimi BKM