Wycieczki łodzią z przeszklonym dnem niezwykle popularne na jeziorze Wigry

Taką łodzią można pływać na razie tylko na Suwalszczyźnie, stąd duże zainteresowanie rejsami. Mowa o "Leptodorze 2", czyli "łajbie" z przeszklonym dnem, która odbywa regularne rejsy po jeziorze Wigry.

Od maja, kiedy została zwodowana, płynęło nią już ok. 2 tysięcy osób. Ludzi są ciekawość, jak wygląda podwodny świat popularnego jeziora, a na poznanie jego tajemnic pozwalają wizjery wmontowane w dno łodzi.

To pomysł Muzeum Wigier w Starym Folwarku, które zamówiło odpowiedni statek. Okazało się to "strzałem w dziesiątkę", bo przyjezdni są spragnieni nowych atrakcji. Dlatego muzeum nie narzeka na razie na tegoroczny sezon i liczy też na zainteresowanie rejsami po wakacjach.

W roku szkolnym na coraz popularniejszej "Leptodorze 2" odbywać się będą bowiem zajęcia edukacyjne.

"Leptodorą", ale nie tak wyposażoną jak jej nowsza wersja, pływał przed laty po Wigrach Alfred Lityński - znany hydrobiolog. To stąd wzięła się nazwa najnowszej łodzi z przeszklonym dnem. (zmj)

Zobacz też:
Łódź ze szklanym dnem - jedyna taka w Polsce - już pływa po Wigrach