Łódź ze szklanym dnem - jedyna taka w Polsce - już pływa po Wigrach

Takich wycieczek nie ma nigdzie w Polsce, bo nie ma takiej łodzi. Po jeziorze Wigry od czwartku (05.05) - już oficjalnie - pływa Leptodora II, motorowa łódź z przeszklonym dnem, dzięki której można podglądać podwodne życie popularnego wśród turystów jeziora.

Rejs taką łodzią to też doskonała lekcja przyrody dla dzieci i młodzieży. Matką chrzestną "Leptodory II" została Anna Majewska z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie, który pomógł sfinansować jej zakup.

Uroczystość nadania imienia i poświęcenia łodzi odbyła się na przystani Muzeum Wigier w Starym Folwarku. Dyrektor Muzeum, Maciej Ambrosiewicz, uważa, że łódź będzie hitem sezonu turystycznego i umożliwi prowadzenie atrakcyjnych zajęć przyrodniczych dla dzieci i młodzieży szkolnej.

Już teraz grafik rejsów jest praktycznie zapełniony. To jedyna taka łódź w Polsce. "Nadaje się tylko na czyste jeziora, gdzie jest duża przejrzystość wody" - opowiada Krzysztof Bulkowski, sternik "Leptodory II".

Na razie przyroda w Wigrach budzi się po zimie, ale latem i jesienią przez okrągłe okna w dnie łodzi będzie można zobaczyć ryby, raki i wiele roślin. Wigierski Park Narodowy kupił łódź za 150 tysięcy złotych. Jest ona częścią większego projektu o nazwie "Wodne ścieżki edukacyjne WPN ". (zmj)