Radio Białystok | Wiadomości | Augustów: nowy komendant straży pożarnej od połowy stycznia
Będzie zmiana na stanowisku komendanta augustowskiej straży pożarnej, któremu podwładni złożyli votum nieufności. W piątek (7.01) po spotkaniu z przedstawicielami związków zawodowych i augustowskiej załogi, komendant wojewódzki postanowił, że pod koniec przyszłego tygodnia dowodzenie jednostką przekaże wskazanemu przez siebie oficerowi.
Augustowski komendant straży pożarnej i jego zastępca na swoich stanowiskach będą pracowali do 14 stycznia. Wtedy, jak powiedział komendant Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku, Jan Gratkowski, do jednostki przyjedzie nowy dowódca, który przejmie obowiązki Brygadiera Marcina Pożarowskiego.
To główne ustalenia, jakie zapadły po spotkaniu z przedstawicielami augustowskich strażaków, którzy zagrozili, że jeśli do 9 stycznia nie zostaną podjęte żadne decyzje w tej sprawie, zorganizują akcję protestacyjną. Na razie nie wiadomo, co stanie się z augustowskim komendantem i jego zastępcą. Ich los w dużej mierze zależał będzie od decyzji komisji dyscyplinarnej, której posiedzenie zaplanowane jest na koniec stycznia.
Prezes augustowskich struktur związku zawodowego strażaków "Florian", Tomasz Pryczkat, nie ukrywa zadowolenia z decyzji komendanta, bo - jak mówi załoga - nie jest już w stanie współpracować ze swoimi dowódcami, ponieważ na dobre utracili oni zaufanie strażaków.
Dochodzenie w sprawie nieprawidłowości w augustowskiej komendzie prowadzi także prokuratura. Rozpatrywany jest wątek dotyczący złośliwego i uporczywego naruszania praw pracowniczych, polegający m.in. na poniżaniu podwładnych oraz kwestia przekroczenia uprawnień przez komendanta i jego zastępcę w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej.
Jeśli podejrzenia te się potwierdzą, sprawa znajdzie swój finał w sądzie, a funkcjonariuszowi publicznemu grozi za takie przewinienia kara - nawet do 10 lat więzienia.
Przypomnijmy, że votum nieufności wobec komendanta i jego zastępcy ponad 40 augustowskich strażaków złożyło w październiku. Lista zarzutów jest długa. Najważniejsze dotyczą wykorzystywania służbowego sprzętu oraz podległych ludzi do prywatnych celów, a także ordynarne zachowania wobec podwładnych. Komendanci nie poczuwają się do winy, a niektóre zarzuty uważają za pomówienia. (mCzar)
Zobacz też:
Augustowscy strażacy chcą zawieszenia komendantów. Zapowiadają akcję protestacyjną
Augustów: komendanci straży pożarnej mogą stracić stanowiska