Radio Białystok | Wiadomości | Psycholog: kiedy uchodźcy mieszkają obok nas, przestają być obcy
Likwidacja Ośrodka dla Uchodźców w Łomży poprawi relacje między Polakami a obcokrajowcami - uważa psycholog z Uniwersytetu Warszawskiego, dr Michał Bilewicz.
Podczas spotkania w Łomży naukowiec tłumaczył, jaki wpływ mają stereotypy na nasz stosunek do uchodźców. Jak mówił - istotne jest nawet to, jakich zwrotów używamy podczas codziennych rozmów. "Nie należy używać obelżywych etykietek słownych. Nawet wtedy, kiedy je tylko przytaczamy, np. żeby je wyśmiać, w jakiś sposób dajemy sygnał, że daną grupę można krzywdzić" - wyjaśniał Michał Bilewicz. Według niego, bardzo istotnym dla poprawy stosunków między uchodźcami, a mieszkańcami miasta jest to, że obcokrajowcy nie mieszkają w zamkniętym ośrodku. Są teraz zwykłymi sąsiadami z bloku. "W psychologii jest to tak zwana hipoteza kontaktu. Sama obecność cudzoziemców zmienia nasz stosunek do nich, bo okazuje się, że są to tacy sami ludzie jak my, mający te same problemy" - mówił psycholog.
Po likwidacji Ośrodka dla Uchodźców w Łomży większość mieszkających w nim rodzin została w mieście. Za pieniądze z Urzędu ds. Cudzoziemców utrzymują się i wynajmują mieszkania.
Łomżyński ośrodek został zlikwidowany po kilkunastu latach funkcjonowania. Mimo tego, że budził wiele emocji, a do jego zamknięcia zachęcał min łomżyński poseł, ośrodek został zamknięty przez błędy proceduralne. Dlatego oferta firmy, która prowadziła placówkę nie była w ogóle brana pod uwagę podczas przetargu na prowadzenie Ośrodków dla Uchodźców. (akk)