Radio Białystok | Wiadomości | Abp Guzdek w wielkanocnej homilii: Bez zmartwychwstania chrześcijaństwo nie ma sensu
Jedną z największych ludzkich tęsknot jest pragnienie nieśmiertelności. Chrześcijaństwo bez przyjęcia prawdy o zmartwychwstaniu Chrystusa nie ma sensu - mówił podczas mszy św. Zmartwychwstania Pańskiego metropolita białostocki abp Józef Guzdek.
Mszę św., której w niedzielny (20.04) poranek przewodniczył metropolita, rozpoczęła procesja rezurekcyjna wokół archikatedry.
Pragnienie nieśmiertelności i ludzkie wysiłki
W homilii abp Guzdek podkreślał, że od wieków ludzie na różne sposoby starali się osiągnąć nieśmiertelność - starożytni Egipcjanie budowali faraonom piramidy, "inni starali się uwiecznić poprzez swoje dzieła, monumentalne posągi, okazałe budowle, poezję, muzykę, obrazy, rzeźby".
Jednak za każdym razem, śniących o osiągnięciu nieśmiertelności własnymi siłami, spotykało rozczarowanie. W proch zamieniały się nie tylko ciała zmarłych, ale i dzieła, które po sobie zostawili. Upływający czas, wojny i ludzka złość zacierały ślady o kolejnych pokoleniach i ich dziełach - mówił hierarcha.
Abp Guzdek dodał, że współczesny człowiek marzenie o nieśmiertelności stara się urealnić dzięki postępom w medycynie. Jednak, jak zaznaczył, medycyna również przegrywa walkę ze śmiercią.
Śmierć dotyka każdego człowieka, nawet najlepszy lekarz ostatecznie nie jest w stanie wyrwać nas z jej objęć - mówił abp Guzdek.
Sens chrześcijaństwa i nadzieja zmartwychwstania
Hierarcha pytał wiernych, czy ich tęsknota za życiem wiecznym jest "zakorzeniona w Bogu, w tajemnicy męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa".
Chrześcijaństwo bez przyjęcia prawdy o zmartwychwstaniu Chrystusa nie ma sensu. (...) Siła naszej wiary bierze początek ze zmartwychwstania Chrystusa, stąd jeśli w nim pokładamy nadzieję zarówno w życiu, jak i w chwili śmierci, jesteśmy zwycięzcami - podkreślał metropolita białostocki.
Arcybiskup dodał, że spotkanie ze zmartwychwstałym Chrystusem "jest źródłem naszej nadziei na życie wieczne".
On został po śmierci nie tylko złożony w grobie, ale jako pierwszy z tego grobu wyszedł (...). Jako wierzący w Chrystusa możemy być pewni ostatecznego zwycięstwa nad śmiercią. Końcem naszego życia nie jest ciemna mogiła, ale życie wieczne i wieczne przebywanie w domu ojca razem ze świętymi - powiedział metropolita.