Radio Białystok | Wiadomości | W Podlaskiem startuje akcja szczepień lisów przeciwko wściekliźnie
Rozpoczyna się akcja szczepień zwierząt leśnych przeciwko wściekliźnie. W wielu nadleśnictwach naszego województwa preparaty będą zrzucane z samolotów.
W Nadleśnictwie Łomża akcja będzie realizowana w dwóch terminach, bo jego część leży na terenie województwa mazowieckiego - mówi nadleśniczy Dariusz Godlewski.
Akcja polega przede wszystkim na rozrzucaniu szczepionek przeciwko wściekliźnie. Na tym terenie oczywiście z samolotów, ale lądowo też te szczepionki są rozrzucane, za wyjątkiem obszarów przy ciekach wodnych. Są w kształcie takich brązowych blasterów 2 na 3 centymetry, w środku którego znajduje się właściwa szczepionka. Szczepionki dla lisa mają taką charakterystykę, że w środku znajduje wirus żywy, ale o obniżonej zjadliwości - informuje Dariusz Godlewski.
Dlatego musimy uważać na nasze psy i koty podczas spacerów w lasach. Nam te preparaty nie zagrażają.
Jeżeli ich nie rozmiażdżymy, nie dotykamy, to nic ona nam nie zrobi. Jeżeli nawet ją dotkniemy, to ewentualnie należałoby jak najszybciej umyć ręce z detergentem, na wszelki wypadek. Nasze psy, koty nie powinny pobierać tych szczepionek. W tym okresie zalecenie lekarzy weterynarii jest takie, by przez okres do dwóch tygodni po wyłożeniu szczepionek, czyli powiedzmy do połowy kwietnia, nie wypuszczać kotów i trzymać je w zamknięciu. A jeżeli już chcemy wyjść z pieskiem na spacer do lasu, to na smyczy, na otoku, żeby nie biegał i sam niczego nie zbierał - dodaje Dariusz Godlewski.
Nie powinniśmy też dotykać preparatów, żeby nie zostawiać na nich naszego zapachu - to spowoduje, że dzikie zwierzęta będą je omijały.
Akcja szczepień potrwa do pierwszych dni kwietnia.