Radio Białystok | Wiadomości | Po pożarze domu w Wasilkowie. Trudna sytuacja pogorzelców
Co dalej z pogorzelcami - zastanawiać się będą w poniedziałek (17.03) władze Wasilkowa i Gminne Centrum Zarządzania Kryzysowego. Chodzi o pożar domu wielorodzinnego, do którego doszło w sobotę (15.03) późnym wieczorem przy ul Białostockiej.
Jeden mieszkaniec tego domu zmarł w szpitalu, pięć innych osób, dzięki pomocy sąsiedzkiej, w porę opuściło płonący budynek.
W domu przy ul. Białostockiej było sześć mieszkań, część to lokale komunalne. Spaliły się pomieszczenia na poddaszu, inne zostały zalane wodą.
Jak informuje burmistrz Wasilkowa Adrian Łuckiewicz - dwóm osobom gmina zapewniła lokum w kompleksie hotelowym. Pozostałe znalazły schronienie u sąsiadów.
Teraz pogorzelcom trzeba pomóc znaleźć rozwiązanie długofalowe. Budynek był stary, być może nawet stuletni, wątpliwe że będzie nadawał się do zamieszkania - ocenia burmistrz.
Policja ustala, co było przyczyną pożaru domu w Wasilkowie. W sobotę (15.03) późnym wieczorem palił się drewniany budynek wielorodzinny przy ul Białostockiej - prowadzącej przez centrum miasta.
Pożar mieszkania w bloku przy ulicy Rzemieślniczej w Białymstoku jest już całkowicie opanowany. Ogień wybuchł w jednym z mieszkań na drugim piętrze 11-piętrowego bloku. Poszkodowanym jest 37-letni mężczyzna, który trafił do szpitala.
Kilkanaście milionów złotych - to wstępna ocena strat po pożarze, do którego doszło w nocy z soboty na niedzielę (1-2.03) w Łomży. Spalił się kompleks budynków w których był hotel, restauracja i warsztat lakierniczy.