Radio Białystok | Wiadomości | Mieszkańcy gminy Dobrzyniewo Duże będą mogli łatwiej wjechać na budowaną w pobliżu drogę ekspresową
Mieszkańcy Dobrzyniewa Dużego będą mogli nie tylko popatrzeć na sąsiadującą drogę ekspresową, ale też i na nią wjechać nie nadkładając kilkudziesięciu kilometrów. Jest jasna deklaracja, że w ich miejscowości powstanie dodatkowy węzeł drogowy, który przed laty wykreślono z inwestycji przy budowie S-19 na odcinku Krynice - Białystok Zachód.
Zjazd będzie się nazywał Dobrzyniewo-Północ
Dobrzyniewo-Północ tak się będzie nazywał nowy zjazd z budowanej „eski” dzięki któremu mieszkańcy gminy będą mogli szybko włączyć się do ruchu na budowanej ekspresówce - poinformował w niedzielę w Krynicach wiceminister rolnictwa Stefan Krajewski. Dodał, że przygotowany jest już plan inwestycyjny, powstaną nowe ronda i zjazdy, a całość ma kosztować kilkadziesiąt milionów złotych. Wiceminister zaznaczył ,że jest to odpowiedź na apel mieszkańców i samorządowców o przywrócenie budowy węzła, który pierwotnie planowano w tym miejscu, jednak finalnie wykreślono go z realizacji.
Wójt: Gmina zyskała szanse na większy rozwój
Gmina zyskała szanse na większy rozwój - komentuje zapowiedź budowę węzła wójt gminy Dobrzyniewo Duże Wojciech Cybulski. Przypomniał, ze budowę węzła konsultowano już w 2015 roku i zapadła decyzja, że powstanie. Faktycznie jednak węzeł wykreślono z przetargu i moim licznych protestów mieszkańców nie udało się przywrócić inwestycji. Wójt zaznaczy, że po zmianie władzy powstał komitet społeczny, który zebrał 3500 podpisów poparcia za budową węzła i ponownie zwrócono się do decydentów z prośbą o pomoc i tym razem gmina otrzymała deklarację, że taki węzeł powstanie. W ten sposób mieszkańcy zyskają łatwiejszy dostęp do budowanej pod ich oknami drogi, a skomunikowanie gminy z ekspresówką podniesie też jej wartość inwestycyjną - zaznacza wójt.
Mieszkańcy gminy będą jednak musieli poczekać nawet kilka lat na budowę zapowiedzianego węzła. Co prawda odcinek drogi, na którym ma powstać, ma być gotowy do końca przyszłego roku, ale nowy zjazd jest inwestycją dodatkową, która wymaga wszelkich pozwoleń i uzgodnień między innymi środowiskowych.