Radio Białystok | Wiadomości | Leśnicy, strażnicy graniczni i funkcjonariusze "Grają dla Martyny" w Szudziałowie
Leśnicy nie zostawiają w potrzebie swojego kolegi i chcą pomóc w zbiórce pieniędzy na rzecz jego córki. W sobotę (8.03) w Szudziałowie 16 drużyn rywalizuje w turnieju piłki siatkowej "Gramy dla Martyny".
Wpisowe, podobnie jak pieniądze zebrane podczas kiermaszu i wcześniejszych licytacji będą przeznaczone na leczenie, rehabilitację i sprzęt medyczny dla Martyny Mytych.
24-latka także wiązała swoją przyszłość m.in. z leśnictwem, ale w maju ubiegłego roku doszło u niej do nagłego zatrzymania krążenia.
Od tamtej pory Martyna pozostaje w śpiączce. Znajduje się w klinice Budzik w Warszawie. Natomiast we wrześniu nasz pobyt się kończy i trzeba będzie myśleć co dalej. Mamy nadzieję, że trafimy do prywatnej placówki, gdzie Martyna będzie miała zapewnioną neurorehabilitację. Niestety, koszt miesięczny pobytu pacjenta w takiej placówce to około 40 tys. zł. To przekracza nasze możliwości, dlatego chcieliśmy się zwrócić o pomoc - mówi tata Martyny, leśnik z Nadleśnictwa Waliły Dariusz Mytych.
W Szkole Podstawowej w Szudziałowie nie brakuje ludzi dobrej woli, którzy chcą jej pomóc.
W turnieju bierze udział 16 drużyn, w większości składających się z leśników, służb mundurowych, straży granicznej, samorządowców. Poziom jest bardzo zróżnicowany - od niemal zawodowców po amatorów. Rywalizacja jest zacięta, ale najbardziej liczy się wymiar charytatywny tego turnieju. Gramy dla córki naszego kolegi z Nadleśnictwa Waliły. Ale zapraszamy całe rodziny z dziećmi, najmłodsi też znajdą coś dla siebie. Zapraszamy ludzi dobrej woli do Szudziałowa - mówi nadleśniczy Nadleśnictwa Krynki Tomasz Bozik.
Turniej w Szudziałowie potrwa do późnych godzin popołudniowych. Jego organizatorem jest Nadleśnictwo Krynki, Lasy Państwowe.
Trwa także internetowa zbiórka pieniędzy