Radio Białystok | Wiadomości | Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie rzekomego molestowania nastolatki przez byłego proboszcza parafii w Dolistowie
Dziewczynka wszystkiemu zaprzeczyła - żadne inne dowody również nie potwierdziły, jakoby były proboszcz parafii w Dolistowie ks. Krzysztof Maliszewski miał molestować nastolatkę. Sprawę wyjaśniała prokuratura i teraz umorzyła śledztwo. Wcześniej o toczącym się postępowaniu poinformowała białostocka kuria.
Prokurator Elwira Laskowska przypomina, że zawiadomienie w tej sprawie złożyła matka kolegi dziewczyny.
Kobieta zauważyła komunikację na portalach społecznościowych pomiędzy synem a jego znajomymi, która wskazywała, ze księdza z małoletnią mogą łączyć stosunki o charakterze intymnym - informuje prokurator.
Te informacje się nie potwierdziły.
Zeznania małoletniej, która wszystkiemu zaprzeczyła, jak też brak innych bezpośrednich dowodów złożyły się na podjęcie decyzji o umorzeniu śledztwa - dodaje prokurator Laskowska.
W sprawie przesłuchano wielu świadków, kolegów i koleżanki małoletniej, poddano też oględzinom telefony księdza i dziewczyny. Jak przekazała prokurator Laskowska, księdza przesłuchano w charakterze świadka.
O sprawie poinformowała w październiku w oświadczeniu na stronie archidiecezji białostocka kuria, podając pełne dane księdza i informację, że złożył on rezygnację z urzędu proboszcza. Teraz przedstawiciele kurii nie chcą komentować działań prokuratury. Poinformowali nas, że prowadzą własne postępowanie w oparciu o prawo kanoniczne.
Ksiądz Krzysztof Maliszewski nie chce komentować sprawy. Zgodził się na podanie nazwiska w związku z tym, że wcześniej zostało ujawnione.
Po październikowym oświadczeniu kurii o sprawie było głośno w mediach. Decyzja o umorzeniu śledztwa otwiera drogę do wszczęcia postępowania cywilnego przeciwko tym, którzy ujawnili dane księdza.