Radio Białystok | Wiadomości | Komu przysługuje prawo do renty wdowiej i w jakiej wysokości? [wideo]
W województwie podlaskim do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wpłynęło już prawie 7 tysięcy wniosków o tzw. rentę wdowią. To połączenie renty rodzinnej z innym świadczeniem, np. emeryturą lub rentą, jednak ich wysokość nie może przekroczyć trzykrotności najniższej emerytury czyli 5342 złotych i 88 groszy.
W przypadku przekroczenia, świadczenie zostanie pomniejszone - mówi rzeczniczka regionalna województwa podlaskiego ZUS Katarzyna Krupicka.
Ta kwota obowiązuje nas do 28 lutego. A od 1 marca będziemy mieli waloryzację. I ta kwota zapewne będzie większa - dodaje Katarzyna Krupicka.
Prawo do renty wdowiej ma emeryt lub rencista, który ma ustaloną rentę rodzinną po zmarłym małżonku oraz osiągnął wiek emerytalny i owdowiał nie wcześniej niż w wieku 55 lat kobieta i 60 lat mężczyzna.
ZUS przygotował programy dzięki którym można sprawdzić czy przysługuje to świadczenie i w jakiej wysokości.
Na naszej stronie internetowej zostały udostępnione takie dwa narzędzia. Pierwsze to ankieta. Po wypełnieniu ankiety dana osoba będzie wiedziała, czy przysługuje jej prawo do renty wdowiej. Drugie narzędzie to kalkulator - wyjaśnia Katarzyna Krupicka.
Bez względu na datę złożenia wniosku wypłaty "renty wdowiej" rozpoczną się w lipcu. Dlatego nie trzeba się spieszyć ze złożeniem wniosku, jest na to jeszcze pół roku, do 31 lipca.
Wypłaty rozpoczną się dopiero 1 lipca, ale już teraz renta wdowia cieszy się ogromnym zainteresowaniem i budzi wiele emocji. W audycji mówimy, kto może się ubiegać o to świadczenie i kto na pewno go nie dostanie.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych ogłosił konkurs dla płatników składek na dofinansowanie projektów, które mają poprawić bezpieczeństwo pracy. Na ten cel ZUS przeznaczył łącznie 140 mln zł, czyli więcej o 20 mln zł niż w ubiegłym roku.
Od stycznia wdowcy mogą ubiegać się o tzw. rentę wdowią, czyli dodatkowe świadczenie do emerytury. Jest ona zdecydowanie korzystniejsza od przyznawanej obecnie przez ZUS renty rodzinnej - mówi Katarzyna Krupicka.
