Radio Białystok | Wiadomości | Ponad połowa pracowników Poczty Polskiej opowiedziała się za strajkiem
Związkowcy z Poczty Polskiej szykują się do strajku. Podczas spotkania w Warszawie wszystkich organizacji związkowych, które działają na terenie tej najstarszej polskiej firmy, powstało wspólne stanowisko dotyczące programu dobrowolnych odejść.
Zarząd poczty taki program ogłosił 7 stycznia i ma potrwać do 30 kwietnia. W sumie władze firmy planują zwolnic ponad 8 tysięcy osób w całym kraju.
Zdaniem związkowców takie działanie nie ma uzasadnienia i jest działaniem w ciemno. Nikt do tej pory związkowcom nie przedstawił planów restrukturyzacji i modernizacji Poczty. Trudno zatem określić czy faktycznie takie redukcje etatów mają jakikolwiek sens.
Marcin Gollo z pocztowej Solidarności twierdzi, że uszczuplenie załogi o wspomniane 8,5 tysiąca osób nie pozostanie bez wpływu na czas pracy placówek i jakość świadczonych usług, a to może w znaczący sposób uszczuplić dochody firmy. Na razie program dobrowolnych odejść cieszy się znikomym zainteresowaniem pocztowców.
Związki zawodowe nie wykluczają strajku. Za taką formą protestu w referendum opowiedziało się ponad 50 procent załogi. Poczta zatrudnia ponad 62 tysiące pracowników, z czego 1200 województwie podlaskim. W firmie działa ponad 100 związków zawodowych.
Kolejne spotkanie działaczy związkowych w środę (22.01) w Warszawie. Zajmą się oni wypowiedzeniem układu zbiorowego przez zarząd firmy i propozycją nowego układu zbiorowego.
Jakie procedury obowiązują w sporach zbiorowych, czy w sporze łatwiej doprowadzić do strajku czy do konstruktywnego porozumienia?
Znikome zainteresowanie korzystaniem z usług w nocy to główny powód skrócenia czasu pracy Poczty Polskiej przy ul. Warszawskiej w Białymstoku.