Radio Białystok | Wiadomości | Zakończył się ponowny proces w sprawie śmiertelnego wypadku przy przebudowie ul. Klepackiej w Białymstoku

Zakończył się ponowny proces w sprawie śmiertelnego wypadku przy przebudowie ul. Klepackiej w Białymstoku

14.01.2025, 18:42, akt. 19:01

Prokuratura chce po roku więzienia w zawieszeniu, a obrońcy uniewinnienia w procesie dwóch osób, oskarżonych w związku z zasypaniem w wykopie robotników i śmierci jednego z nich. Doszło do tego 6 lat temu przy przebudowie jednej z białostockich ulic. Wyrok - pod koniec stycznia.

fot. Joanna Szubzda
fot. Joanna Szubzda


0:00
0:00
Zakończył się ponowny proces w sprawie śmiertelnego wypadku przy przebudowie ul. Klepackiej w Białymstoku - relacja Marty Nazarko | Pobierz plik.


Problemy z odsłuchem?

Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.

We wtorek (14.01) sąd zamknął powtórny proces. Wiosną 2023 roku pierwszy wyrok został uchylony i sprawa wróciła do ponownego rozpoznania w pierwszej instancji.


Okoliczności wypadku

Do wypadku doszło 18 stycznia 2019 roku, w trakcie głębokich prac ziemnych związanych z przebudową ulicy Klepackiej, zapewniającej dojazd do centrum Białegostoku z miejscowości położonych na południowy zachód od miasta. Inwestycja, która jest już dawno zakończona, obejmowała m.in. budowę tuneli pod torami, bo ulicę przecina szlak kolejowy.

W trakcie prac w głębokim wykopie planowanym na 3,5 metra, przy budowie tzw. ścianki berlińskiej, doszło do zasypania dwóch mężczyzn. 27-latka udało się wyciągnąć trafił on do szpitala. Drugi z robotników, 43-letni brygadzista, udusił się pod zwałami ziemi, zanim udało się go odkopać.

Po uzyskaniu opinii powołanych w śledztwie biegłych, w ocenie których przyczyną wypadku było niedochowanie technologii wykonywania takiego wykopu, o umyślne niedopełnienie obowiązków związanych m.in. z zapewnieniem bezpiecznych warunków pracy, skutkujące narażeniem robotników na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, prokuratura oskarżyła tzw. majstra budowy oraz kierownika robót mostowych.

Według śledczych, chodziło o dopuszczenie pracowników do pracy szczególnie niebezpiecznej, jaką był wykop pod mur oporowy, bez zabezpieczenia ściany przed osunięciem oraz o to, że nie została przygotowana instrukcja bezpiecznego wykonywania tych prac.


Proces w pierwszej instancji trwał prawie dwa lata

Proces w pierwszej instancji trwał prawie dwa lata. W maju 2022 roku sąd rejonowy jednego z mężczyzn nieprawomocnie uniewinnił, wobec drugiego warunkowo umorzył postępowanie karne na rok. Miał on też zapłacić łącznie ok. 10 tys. zł w formie nawiązki i zwrotu kosztów procesu żonie zmarłego oraz robotnikowi, który doznał obrażeń.

W marcu 2023 roku Sąd Okręgowy w Białymstoku - rozpoznając apelacje prokuratury, pełnomocnika żony zmarłego i obrońcy tego z oskarżonych, wobec którego sąd pierwszej instancji warunkowo umorzył postępowanie karne - wyrok w całości jednak uchylił i sprawa wróciła do pierwszej instancji.

We wtorek Sąd Rejonowy w Białymstoku zamknął przewód sądowy, a strony wygłosiły mowy końcowe.

Wcześniej sąd zdecydował, że rezygnuje z dodatkowego przesłuchania biegłego z zakresu bhp, który jest poważnie chory i są nikłe szanse, że w ogóle mógłby się stawić w sądzie, nawet gdyby proces został na dłużej odroczony. Odrzucił też wniosek obrony o powołanie nowego biegłego, który byłby specjalistą nie tylko od bhp, ale też od budowy konstrukcji mostowych; przebudowa ul. Klepackiej obejmowała bowiem również takie konstrukcje.


Prokuratura wnioskuje o kary po roku więzienia, w zawieszeniu na dwa lata, dla obu oskarżonych

Prokuratura wnioskuje o kary po roku więzienia, w zawieszeniu na dwa lata, dla obu oskarżonych. Jak mówił prok. Bazyli Telentejuk, wskutek braku instrukcji właściwego wykonywania prac, robotnicy nie do końca wiedzieli, jak prawidłowo je prowadzić, a to - w jego ocenie - mogło przyczynić się do tego, iż doszło do zasypania.

Odnosząc się do odpowiedzialności drugiego z oskarżonych mówił, że to on bezpośrednio nadzorował brygadzistę. W ocenie prokuratury, obowiązkiem majstra było dopilnowanie i nadzór na miejscu, by grupa robotników wraz z brygadzistą nie robiła wykopu, a jeśli już - to by były te prace wykonywane w sposób zgodny z zasadami.

Pełnomocnicy oskarżycieli posiłkowych chcą wyroków skazujących oraz po 10 tys. zł, jako częściowego zadośćuczynienia od każdego z oskarżonych. Obrona stoi na stanowisku, że prace w ogóle nie były na ten dzień planowane, dlatego nie było do nich instrukcji. Kwestionuje też opinię biegłego z zakresu bhp, przygotowaną w śledztwie.


Co powiedzieli obrońcy?

Broniąca majstra budowy mec. Katarzyna Kajmowicz mówiła, że brygadzista, który zginął w wypadku, odpowiedzialny był za przestrzeganie bhp, pod nieobecność w miejscu wykopu majstra budowy i kierownika robót. Mówiła, że brygadzista - pomimo wyraźnego zakazu prowadzenia dalszych prac - zignorował polecenia majstra.

"Nie może być w postępowaniu karnym taka sytuacja, że skoro osoba winna nie żyje, to musimy poszukiwać winnego wśród osób żyjących. A wydaje się, że tak chce się w tej sprawie zrobić" - mówiła adwokat.

"Szukanie winnych tego zdarzenia ma miejsce bardzo mocno na skróty i bardzo mocno łamiąc prawo do obrony mojego klienta" - dodała mec. Jowita Grochowska, adwokat drugiego z oskarżonych.

Obrońcy kwestionują nie tylko wnioski z opinii biegłego, ale też sam sposób jej przygotowania. Zwracają np. uwagę na to, że wśród dowodów, z których ten specjalista korzystał, były zeznania obu oskarżonych jeszcze z fazy postępowania, gdy obaj mieli jedynie status świadków.

źródło: PAP | red: pp

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz

ZOBACZ TEŻ:


Rozpoczął się powtórny proces w sprawie śmiertelnego wypadku w wykopie

14.05.2024, 20:32

Przed Sądem Rejonowym w Białymstoku rozpoczął się we wtorek (14.05) powtórny proces w sprawie zasypania w wykopie robotników i śmierci jednego z nich. Wypadek miał miejsce ponad pięć lat temu. W marcu ub. roku sąd odwoławczy uchylił pierwszy wyrok i sprawę zwrócił do ponownego rozpoznania.


W białostockim sądzie znów nie rozpoczął się ponowny proces ws. wypadku przy przebudowie ul. Klepackiej

30.01.2024, 07:19

Z powodu choroby sędzi zdjęto z wtorkowej (30.01) wokandy Sądu Rejonowego w Białymstoku powtórny proces w sprawie zasypania w wykopie robotników i śmierci jednego z nich.





ZNAJDŹ NAS







Klub Malucha w Brańsku, 2025.01.14, fot. Marcin Gliński
BRAŃSK
14.01.2025, 13:19, akt. 14:18

W Brańsku utworzono Klub Malucha













źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok