Radio Białystok | Wiadomości | Są braki w zakresie ochrony terenów zielonych - NIK zbadała działania samorządów
W trzech największych miastach województwa podlaskiego - Białymstoku, Suwałkach i Łomży - są poważne braki w zakresie zapewnienia ochrony terenów zielonych przed presją inwestycyjną. To konkluzja Najwyższej Izby Kontroli, która zbadała działania samorządów w zakresie zarządzania zielenią miejską.
Kontrolerzy NIK wykazali, że w niektórych miejscach Białegostoku dokonano zmian studium uwarunkowania przestrzennego tak, by na tereny zielone wprowadzić zabudowę, a w latach 2020-2023 wycięto więcej drzew niż posadzono. Przykładowo w Białymstoku nasadzono 1725 drzew - mniej niż wycięto - mówi Robert Sieńko z białostockiej delegatury NIK.
Tymczasem białostocki magistrat odpiera zarzuty NIK o nadmiernej wycince drzew w mieście. Jak wyjaśnia Anna Kowalska z Departamentu Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku, różnice w zakresie liczby usuniętych i nasadzonych drzew wynikają z decyzji, w których termin usunięcia i późniejsze nasadzenia drzew różnią się w stosunku rocznym. W jednym roku może dochodzić do wycinek, a w kolejnym do rekompensujących straty nasadzeń. Nie bez znaczenia były też realizowane w kontrolowanym okresie inwestycje drogowe, w ramach których usuwane są drzewa, a nasadzenia zostaną przeprowadzone dopiero po zakończeniu inwestycji.
W cierpliwość muszą uzbroić się zarówno dzieci jak i ich opiekunowie. Do kwietnia będzie nieczynny plac zabaw na białostockich Plantach. Trwa jego generalny remont.
Chociaż w ubiegłym roku , w ramach projektu „Zielone Suwałki”, zlikwidowano część płyt, a w tych miejscach dosadzono łącznie blisko 20 nowych drzew, to wielu mieszkańców wciąż domaga się na forach internetowych kolejnych nasadzeń.
Pierwsi zainteresowani przyszli już godzinę przed rozpoczęciem akcji. Sadzonki letnich kwiatów i krzewów można było w piątek (19.04) otrzymać w Łomży w zamian za surowce wtórne.