Radio Białystok | Wiadomości | Adrian Siemieniec: Trudno słowami jest opisać, co czuję [wideo]
Piłkarze Jagiellonii Białystok doskonale spisują się w rozgrywkach Ligi Konferencji. W czwartkowym (7.11) meczu żółto-czerwoni pokonali norweski klub Molde 3:0 (1:0). Jednego gola strzelił Pululu, a kolejne dwa trafienia zaliczył Hansen.
Adrian Siemieniec: Ten mecz to był taki symbol tego, co jest za nami
Gratulacje dla drużyny i podziękowania dla kibiców za obecność i wsparcie. Tak się zastanawiałem jakich tu słów używać, co powiedzieć. Chciałbym zachować spokój i taką powiedzmy rozwagę i też się nie ekscytować jak dziecko, ale trudno słowami jest opisać teraz, co czuję i to samo powiedziałem zespołowi w szatni, że nie wiem co mam słowami dzisiaj powiedzieć. Mam tylko nadzieję, że nie popsuję nic, ja im nie przeszkodzę, w tym, co teraz robią, jak grają, jak się rozwijają.
Uważam, że ten mecz to był taki symbol tego, co jest za nami. Czyli taka rzecz, która spaja ten sezon mistrzowski, taką Jagiellonię ofensywną, taką Jagiellonię nie kalkulującą, taką Jagiellonię odważną, z pasją, ale też mało rozważną i mimo wszystko czasami gubiącą kontrolę. Potem ten okres kiedy, no takie granie z przeciwnikami, którzy, faktycznie jak teraz na to patrzeć, mieli pojawić się na naszej drodze i my mieliśmy z nimi tak zagrać i my mieliśmy wyciągnąć z tego taką lekcję i dzisiaj taki mecz, w którym naprawdę było dużo dobrego.
Była dobra obrona, był dobry atak szybki, był niezły momentami wysoki pressing, ale też były fajne ataki pozycyjne i taki mecz, który, aż trudno by powiedzieć bezpośrednio po meczu, w przewidywaniach, że powiem po meczu z Molde w Lidze Konferencji, że mieliśmy go pod kontrolą, ale mieliśmy go pod kontrolą i też nie dopuściliśmy przeciwnika do czystych sytuacji bramkowych. Strzeliliśmy trzy gole, byliśmy groźni w polu karnym, czwarta bramka, która nie była uznana poprzez spalonego, także no dziękuję bardzo drużynie za ten mecz.
Dziękuję w ogóle za to co robią, bo to oni mi dodają często odwagi, to oni pokazują swoją pasję, ten głód, inspirują mnie do tego, że naprawdę w życiu nie warto komuś wyznaczać granic, barier i zamykać się na to, co może zrobić, bo wielu z tych piłkarzy pokazuje, że już na wcześniejszych etapie wszyscy przecierali oczy, jak mogą grać, a oni są jeszcze lepsi. Także dziękuję im bardzo za to.
Liczę, że tak to będzie wyglądać cały czas, aczkolwiek zdajemy sobie sprawę z tego, że w piłce są momenty. Dzisiaj ten moment mamy naprawdę świetny, musimy go szanować i być za niego odpowiedzialni, utrzymać konsekwencję, koncentrację, na ten jeden mecz jeszcze z Rakowem, a potem zawodnicy wyjadą na w pełni zasłużony odpoczynek - powiedział po meczu Jagiellonia Białystok - Molde FK trener Jagi Adrian Siemieniec.