Radio Białystok | Wiadomości | Parkowanie w Białymstoku droższe o prawie 60 proc.
Od poniedziałku (4.11) parkowanie w Białymstoku będzie znacznie droższe. Po decyzji miejskich radnych stawki opłat wzrosną o blisko 60 proc. Dodatkowo, więcej ulic znajdzie się w najdroższej strefie płatnego parkowania, co jeszcze bardziej podniesie koszty parkowania w najpopularniejszych miejscach.
Po darmowym parkowaniu w trakcie długiego weekendu od poniedziałku kierowcy parkujący w centrum Białegostoku na pewno zauważą zmianę w opłatach. Stawki w tańszej strefie B osiągną poziom droższej strefy A, czyli za pierwszą godzinę parkowania zapłacimy nie 1,6 zł a 2,80 zł. Z kolei za pierwszą godzinę parkowania w strefie A trzeba będzie zapłać już 4,40 zł.
Wprowadzając podwyżkę opłat, prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski tłumaczył, że chodzi o wymuszenie na kierowcach zmiany przyzwyczajeń, tak by wyższe opłaty zmuszały kierowców do krótszego parkowania w ścisłym centrum miasta. Obecnie zaparkowanie w najpopularniejszych miejscach jest niezwykle trudne.
Tymczasem pytani przez nas kierowcy uważają, że podniesienie opłat w żaden sposób nie poprawi dostępności stale zatłoczonych parkingów w ścisłym centrum Białegostoku. Jak mówią kierowcy, wyższa opłata nie przełoży się na większą dostępność miejsc do parkowania, bo tych najzwyczajniej brakuje. Po prostu kierowcy będą musieli za parking zapłacić znacznie więcej niż dotychczas.
Co ważne, wraz z podniesieniem opłat zmienia się też granice droższej strefy A. Od poniedziałku znajdą się w niej miedzy innymi ulica Waszyngtona i Marii Curie-Skłodowskiej, gdzie mieszczą się urzędy i trzy regionalne szpitale. Tam, po podniesieniu opłat i zmianie granic strefy, cena parkowania za pierwszą godzinę wzrośnie ze 1,6 zł do 4,4 zł, czyli blisko trzykrotnie.