Radio Białystok | Wiadomości | KAS zlikwidowała bimbrownię w oborze. W pomieszczeniach leżały martwe szczury [zdjęcia]
100 litrów gotowego bimbru i aparaturę do produkcji znaleźli funkcjonariusze podlaskiej KAS w fabryczce działającej we wsi w gminie Klukowo. Służba celno-skarbowa podkreśliła, że produkcja była nie tylko nielegalna, ale też prowadzono ją w tragicznych warunkach sanitarnych.
Podczas przeszukania posesji funkcjonariusze zabezpieczyli linię służącą do produkcji nielegalnego alkoholu składającą się z pieca, kolumny destylacyjnej i chłodnicy - poinformował w czwartek (24.10) oficer prasowy podlaskiej KAS kom. Maciej Czarnecki.
Aparatura i zbiorniki na zacier znajdowały się w oborze obok hodowanych tam krów. Produkcja alkoholu odbywała się w warunkach urągającym jakimkolwiek zasadom higienicznym i sanitarnym. W pomieszczeniach leżały m.in. martwe szczury - dodał kom. Maciej Czarnecki.
Nielegalnie wyprodukowany alkohol był rozlewany w garażu na tej posesji. Zabezpieczono tam 100 litrów bimbru o mocy około 45 proc. Przeciwko 43-letniemu właścicielowi gospodarstwa zostało wszczęte postępowanie karne skarbowe.
Ponad 700 litrów gotowego bimbru i aparaturę do produkcji znaleźli funkcjonariusze podlaskiej KAS w nielegalnej fabryczce alkoholu odkrytej w lesie w gminie Supraśl. Zatrzymano 29-latka podejrzanego o nielegalną produkcję.
Dwie bimbrownie, w których ujawniono prawie 800 litrów nielegalnego alkoholu oraz 9,6 tys. litrów tzw. zacieru, zlikwidowali w województwie podlaskim funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej wspólnie z mazowiecką policją. Zarzuty związane z produkcją nielegalnego alkoholu usłyszało trzech mężczyzn.
Funkcjonariusze KAS z Bobrownik skontrolowali jedno z gospodarstw w gm. Gródek. Mundurowi podejrzewali, że właściciel posesji nielegalnie wytwarza alkohol.
W okolicach Gródka Podlaska KAS zlikwidowała bimbrownię. Funkcjonariusze przejęli blisko 3 tys. litrów nielegalnego alkoholu.