Radio Białystok | Wiadomości | 22-latek podejrzany o złamanie nogi swojemu malutkiemu dziecku - trafił do aresztu
Do 5 lat więzienia grozi młodemu białostoczaninowi, podejrzanemu o złamanie nogi swojemu 6-tygodniowemu dziecku. Został zatrzymany i trafił do aresztu. Śledczy ustalają, czy to był jednorazowy przypadek, czy znęcał się nad dzieckiem od dłuższego czasu.
Jak ustaliło Polskie Radio Białystok, 1,5 miesięczny chłopiec trafił w zeszłym tygodniu do Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku ze złamaną kością udową. Do zdarzenia doszło na osiedlu Starosielce.
W tej sprawie policjanci zatrzymali 22-letniego ojca dziecka, któremu prokurator postawił zarzut spowodowania uszczerbku na zdrowiu. Jednak możliwe, że mężczyzna usłyszy wkrótce kolejne zarzuty.
W toku dochodzenia analizowane będą źródła dowodowe w celu ustalenia czy zachowanie podejrzanego ograniczyło się tylko i wyłącznie do aktu uszkodzenia ciała tego dziecka, czy też mogło dochodzić do znacznie drastyczniejszych zachowań, związanych chociażby ze znęcaniem się nad tym dzieckiem - mówi szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe Marek Winnicki.
Śledczy uznali też, że istnieje ryzyko m.in. wpływania na zeznania świadków.
Prokurator po ogłoszeniu podejrzanemu zarzutu dotyczącego uszkodzenia ciała 6-tygodniowego dziecka, skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie. Podstawą wniosku była obawa bezprawnego wpływania na prawidłowy tok postępowania, poprzez wpływanie na zeznania świadków, a także zagrożenie dla życia lub zdrowia pokrzywdzonego, a także jego matki - dodaje prokurator Marek Winnicki.
Decyzją sądu 22-letni mężczyzna trafił na trzy miesiące do aresztu.
