Radio Białystok | Wiadomości | W Siemichoczach odsłonięto pomnik ku czci pomordowanym mieszkańcom wsi
Od tej zbrodni minęło już ponad 80 lat. 7 czerwca 1944 roku w Milejczycach w ramach akcji odwetowej niemieccy żandarmi rozstrzelali 10 mężczyzn ze wsi Siemichocze w gminie Nurzec Stacja. Aby oddać cześć swoim przodkom, mieszkańcy wsi wznieśli pomnik upamiętniający pomordowanych.
Jego uroczyste odsłonięcie odbyło się w sobotę (28.09) w Siemichoczach.
Zginął mój tata Edward Migus i kuzyn. Zostali rozstrzelani w Milejczycach. Czas swoje robi, ale pamięć zostaje - wspomina 88-letni dawny mieszkaniec wsi.
Do dziś zostali już nieliczni świadkowie wydarzeń z czasów II wojny światowej, ale o zamordowaniu mieszkańców Siemichocz w 1944 roku wciąż pamiętają ich potomkowie.
To dotyczyło też mojej rodziny, dlatego też zaangażowałem się w ten temat. Odsłonięcie pomnika i upamiętnienie ofiar wojny to piękna sprawa - mówi wójt gminy Nurzec Stacja Norbert Jadczuk.
Upamiętnienie pomordowanych w Siemichoczach to inicjatywa mieszkańców wsi, a realizacją pomysłu zajął się Społeczny Komitet Budowy Pomnika.
Pomnik jest symboliczny, bo nawiązuje do rozstrzelania. Jest 10 dziur autentycznie po kulach - wyjaśnia Józef Nieśmiałowski.
Potrzebujemy pamięci o tych nieżyjących, przekazywania następnemu pokoleniu, bo tych żyjących świadków jest coraz mniej - podsumowuje zastępca wojewody podlaskiego Ewa Kulikowska.
80 lat temu zostało zamordowanych przez hitlerowców 10 niewinnych mieszkańców wsi Siemichocze - zarówno prawosławnych, jak i katolików. Odsłonięcie pomnika to przywracanie pamięci o tragicznych wydarzeniach historii małych społeczności lokalnych.