Radio Białystok | Wiadomości | Proces ws. śmiertelnego potrącenia pieszego koło Moniek - konieczna dodatkowa opinia

Proces ws. śmiertelnego potrącenia pieszego koło Moniek - konieczna dodatkowa opinia

19.09.2024, 16:17, akt. 16:20

Konieczna jest dodatkowa opinia z zakresu medycyny sądowej - zdecydował w czwartek (19.09) Sąd Rejonowy w Białymstoku w procesie dotyczącym śmiertelnego potrącenia 91-letniego pieszego przez motocyklistę. Do wypadku doszło koło Moniek, oskarżony jechał bez uprawnień i był nietrzeźwy.

Fotolia.com
Fotolia.com

Prokuratura zarzuca 40-letniemu motocykliście, że umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym

Do wypadku doszło w czerwcu ubiegłego roku we wsi Hornostaje Osada. Prokuratura zarzuca 40-letniemu motocykliście, że umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, jechał bez prawa jazdy upoważniającego do prowadzenia motocykli i będąc w stanie nietrzeźwości (badanie krwi wykazało 0,74 promila), źle ocenił sytuację, nie dostosował prędkości do warunków i potrącił pieszego przechodzącego przez drogę.

Oskarżony przyznał się jedynie do jazdy pod wpływem alkoholu i bez uprawnień, ale nie do spowodowania śmiertelnego wypadku.

Wcześniej sąd już przesłuchiwał w tym procesie biegłego z zakresu medycyny sądowej. Chodziło m.in. o wpływ alkoholu na organizm człowieka.

Lekarz wykonujący sekcję zwłok ocenił, że ofiara wypadku miała zmiany chorobowe adekwatne do wieku. Ale zastrzegł, że nie ma dostatecznych danych, by oceniać np. funkcje psychomotoryczne poszkodowanego i właśnie wpływ na te funkcje zmian chorobowych wynikających z wieku.


Konieczna jest dodatkowa opinia

W czwartek sąd - uwzględniając wniosek obrońcy - ocenił, że konieczna jest dodatkowa opinia z zakresu medycyny sądowej. Chodzi o podjęcie przez biegłego próby ustalenia m.in. tego, czy stan zdrowia poszkodowanego w wypadku 91-letniego mężczyzny miał wpływ na skuteczność podjętej wobec niego akcji reanimacyjnej. Biegły ma się też odnieść do kwestii wpływu stanu zdrowia poszkodowanego na jego funkcje poznawcze i motoryczne, czyli na zachowanie na drodze. Obrona stoi bowiem na stanowisku, iż można przyjąć, że pieszy niejako wtargnął na jezdnię.

Sąd ustala też w tym procesie, czy kierowca jechał z prędkością dozwoloną. Wypadek wydarzył się na terenie zabudowanym (ograniczenie prędkości do 50 km/h), ale od strony, z której nadjeżdżał motocyklista, nie było znaku mówiącego o tym, że to teren zabudowany; został on zdjęty ok. roku wcześniej, na czas remontu tej drogi i nie stanął tam ponownie do dnia wypadku.

Biegły z zakresu ruchu drogowego, przesłuchiwany przed sądem na jednej z wcześniejszych rozpraw przyznał, że kierowca - nie widząc znaku oznaczającego teren zabudowany - nie miał informacji, że jest tam dopuszczalna prędkość 50 km/h; poza terenem zabudowanym to 90 km/h.

W swojej opinii biegły ocenił, że tuż przed wypadkiem motocyklista jechał z prędkością 65 km/h; drogę pełnego zatrzymania się przy tej prędkości i w ówczesnych warunkach oszacował na blisko 45 metrów. I wyliczył, że pierwsza reakcja kierującego motocyklem miała miejsce ok. 28 metrów przed punktem potrącenia.

Proces został odroczony do końca listopada. Do tego czasu gotowa ma być uzupełniająca opinia z zakresu medycyny sądowej, a sam biegły będzie przesłuchany na rozprawie.

źródło: PAP | red: mag

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz

ZOBACZ TEŻ:


Konieczna jest opinia medyczna ws. taksówkarza oskarżonego o spowodowanie śmiertelnego wypadku w Białymstoku

17.09.2024, 20:01

Kierowca jechał za szybko, gdyby nie przekroczył prędkości, nie doszłoby do wypadku. Tak zeznawał biegły w procesie taksówkarza, który przy ul. Świętokrzyskiej w Białymstoku swoim autem śmiertelnie potrącił 37-letnią kobietę. Sąd zdecydował, że przed zakończeniem procesu potrzebna jest jeszcze opinia dotycząca leku, który oskarżony zażywał przed wypadkiem, czy mógł mieć wpływ na jego reakcje na sytuację na drodze.


Zakończył się proces w sprawie śmiertelnego potrącenia 10-miesięcznego dziecka w Boćkach

11.09.2024, 14:41

Kar po osiem miesięcy więzienia chce prokuratura w procesie związanym ze śmiertelnym potrąceniem samochodem 10-miesięcznego dziecka. Wypadek miał miejsce na posesji w Boćkach. Śledczy oskarżyli w tej sprawie ojca i dziadka chłopca.


Sąd wyjaśnia sprawę śmiertelnego wypadku w Białymstoku - prokuratura zarzuca kierowcy, że był pod wpływem narkotyków

9.08.2024, 14:01

Pieszy był już na przejściu, kierowca nie hamował, nie zwolnił, nie zmienił pasa ruchu - zeznała w piątek (9.08) przed białostockim sądem kobieta, która była naocznym świadkiem śmiertelnego potrącenia na przejściu dla pieszych. Prokuratura zarzuca kierowcy nie tylko spowodowanie tego wypadku, ale też że był po narkotykach.





ZNAJDŹ NAS


















źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok