Radio Białystok | Wiadomości | Uciążliwy remont drogi z Kalinowa do Drozdowa - błoto, nierówności i frustracja kierowców
To prawdziwy off road - mówią kierowcy, którzy jeżdżą drogą z Kalinowa do Drozdowa koło Łomży. Odcinek drogi powiatowej jest remontowany od kilku miesięcy.
Są tam fragmenty z ruchem wahadłowym, gdzie nawierzchnia jest już zdjęta. Trzeba jechać po szutrowej, bardzo nierównej nawierzchni. Kiedy spadnie deszcze, jest bardzo głębokie błoto. Według mieszkańców remont trwa zbyt długo, a na placu budowy nie widać pracowników.
"Na drodze widać po kilka osób i nic się tam nie dzieje. Nie wiem, o co tam chodzi."
"Nawierzchnia jest w takim stanie, że uszkodzenie samochodu, to tylko chwila nieuwagi."
"Współczuję tym, którzy muszą tu jeździć codziennie do pracy, bo ja jeżdżę trzy razy w tygodniu i już mam dość."
- mówią kierowcy, z którymi rozmawiał nasz dziennikarz.
Remontowany odcinek to droga powiatowa. Starosta łomżyński Lech Szabłowski mówi, że wie o problemach z przejazdem, ale prace na tym odcinku są bardzo skomplikowane. Prowadzonych jest wiele prac podziemnych związanych z budową nowej sieci wodociągowej, energetycznej i gazowej. Do tego były problemy z dostępnością pasa drogowego czy wysokim poziomem wód gruntowych.
Część prac objęta jest też nadzorem konserwatora zabytków, ale wszystkie prace mają być zakończone zgodnie z założonym terminem. Poza tym, jeżeli nic się nie zmieni, w październiku lub listopadzie, na całym remontowanym odcinku powinna być już położna jedna warstwa nawierzchni.
Zadaliśmy pytania firmie, która realizuje prace, czyli Unibep S.A. Jej rzecznik Wojciech Jarmołowicz dopowiedział na nie w mailu przysłanym do naszej redakcji:
Prace przebiegają zgodnie z planem, termin nie jest zagrożony. Droga powinna być gotowa w maju 2025 roku. Roboty prowadzone są zgodnie z harmonogramem, pomimo wielu utrudnień, np. na terenie inwestycji był podwyższony poziom wód gruntowych.
2. Dlaczego wprowadzone są trzy odcinki z ruchem wahadłowym, chociaż pracowników firmy widać tylko na jednym z nich? (Tak twierdzą mieszkańcy).
Prace prowadzone są zgodnie z czasową organizacją ruchu, na trzech wahadłach. Na jednym wahadle prowadzone są roboty konstrukcyjne nowej jezdni, na drugim - usuwane są kolizje elektroenergetyczne, a na trzecim przebudowywana jest infrastruktura gazowa i budowany jest nowy kanał deszczowy. Budowa jest skomplikowana z uwagi na liczne sieci uzbrojenia terenu: linie światłowodowe, kolizje elektroenergetyczne, przebudowa wodociągu i gazociągu, budowa nowego kanału deszczowego. Wszystkie te sieci muszą zostać przebudowane przed przystąpieniem do robót związanych z samą konstrukcją jezdni.
Prosimy o zrozumienie, że pewnych rzeczy nie jesteśmy w stanie przyspieszyć. Za wszystkie utrudnienia przepraszamy.
3. Czy nawierzchnia drogi, po której mogą się poruszać kierowcy, gwarantuje bezpieczne przemieszczanie się? Kierowcy skarżą się, że jej stan powoduje wiele usterek w samochodach.
Nowa nawierzchnia bitumiczna wykonana jest na długości 1 kilometra, prace konstrukcyjne prowadzone są na odcinkach o długości 1,3 kilometra. Przy zachowaniu obowiązującego na terenie całej budowy ograniczenia prędkości do 30 km/h, przemieszczanie się po budowie jest całkowicie bezpieczne i nie spowoduje uszkodzeń pojazdów. Strefy prowadzonych robót są wygrodzone i zabezpieczone. Niestety, zdarza się, że nie wszyscy kierowcy przestrzegają tych ograniczeń. Apelujemy o bezpieczną i uważną jazdę na terenie remontowanej drogi. Obiecujemy, że w maju 2025 roku wszyscy będziemy zadowoleni z jazdy po dobrej, bezpiecznej drodze, która – według naszej wiedzy – nie była remontowana przez wiele lat.