Radio Białystok | Wiadomości | Podlascy seniorzy na kongresie: chcemy mieć własny budżet na działanie
Zaczynamy być faktycznie słuchani, ale sytuacja nadal nie jest idealna - mówią seniorzy z województwa podlaskiego, którzy spotykają się na dorocznym kongresie w Supraślu.
Teraz w regionie działa zaledwie 16 rad seniorów, które funkcjonują przy samorządach i między innymi opiniują decyzje władz gmin.
- Głos seniorów jest coraz częściej brany pod uwagę, ale organizacje nadal nie mogą w pełni swobodnie działać, bo brakuje im stabilnego finansowania - mówi szef supraskiej Rady Seniorów Krzysztof Wolfram.
Jako członek rady seniorów ciągle jestem petentem, czy to chodzi o pieniądze na wiązane od seniorów, czy dotację na wyjazd na szkolenie, za każdym razem musimy prosić o pieniądze, które przyznawane są uznaniowo. Brakuje nam stabilności finansowej, byśmy wiedzieli jakim budżetem dysponujemy i nie chodzi to o duże pieniądze. Ważne by była to stała, z góry znana kwota - mówi Krzysztof Wolfram.
Jak wynika z danych statystycznych, obecnie nieco ponad 25 procent wszystkich mieszkańców województwa podlaskiego stanowią osoby powyżej 65. roku życia. Z prognoz wynika, że w 2040 roku będzie to już 40 procent.
Szybkie starzenie się społeczeństwa, to trend, który niezwykle trudno odwrócić, dlatego potrzeba nowych działań - mówi Maciej Kmita, zastępca dyrektora departamentu polityki senioralnej w kancelarii premiera.
Wyjaśnia, że filarami tworzonej nowej polityki senioralnej są solidarność międzypokoleniowa i srebrna gospodarka. Dodaje, że już w listopadzie ogłoszony ma być konkurs na działania w szkołach, w których prowadzone będą wspólne pozalekcyjne zajęcia dla młodzieży i seniorów, tak, by obie grupy wykorzystywały swój potencjał. Trwają też prace nad rządowym programem dotyczącym bonu senioralnego oraz rozwojem tak zwanej „Srebrnej Gospodarki”, czyli zapewnieniem jak najdłuższej aktywności społecznej i ekonomicznej osób starszych oraz wykorzystaniem ich potencjału w gospodarce.