Radio Białystok | Wiadomości | Białostoccy lekarze uratowali życie 61-letniej pacjentce dzięki nowatorskiej operacji tętniaka aorty
Operację wstawienia nowego typu stentgraftu u pacjentki z tętniakiem aorty zstępującej z odgałęzieniem do tętnicy podobojczykowej przeprowadzili chirurdzy naczyniowi i kardiochirurdzy z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego (USK) w Białymstoku.
Do tej pory w Polsce przeprowadzono jedynie tylko kilka takich operacji – poinformowano w czwartek (29.08) na konferencji prasowej w tym szpitalu.
Kobieta miała "tykającą bombę" - tętniaka aorty
61-letnia pacjentka miała tętniaka na zstępującym odcinku aorty. Dr Arkadiusz Niedźwiecki z Kliniki Kardiochirurgii wyjaśnił, że pacjentka nie miała typowych objawów rozwarstwienia aorty, m.in. silnego bólu, ale miała wysokie ciśnienie, badania potwierdziły chorobę. Tętniak rósł, zagrażał jej życiu.
Stentgraft wszczepia się, aby wzmocnić naczynie krwionośne. Stentgraft jest rozprężany w tętnicy, a tętniak wyłączany z krążenia, dzięki czemu aorta odzyskuje swoją szerokość.
Lekarze wstawili nowy stentgraft, który jest dostępny od niedawna (o różnej długości i średnicy, które można dopasować do pacjenta). Wcześniej na przygotowanie takiej protezy dostosowanej indywidualnie do pacjenta trzeba było czekać.
Tętniaki są najczęstszą patologią aorty piersiowej (...) Leczenie łuku aorty (..) jest bardzo trudne, jest dużą operacją, stąd dążenie do wykonywania operacji w sposób małoinwazyjny. To powoli staje się możliwe – powiedział kierownik Kliniki Chirurgii Naczyń i Transplantacji dr hab. Jerzy Głowiński.
Zaznaczył, że tętnica podobojczykowa jest miejscem newralgicznym, jeśli coś jej dolega (tętniak, rozwarstwienie). Nowy stentgraft umożliwia zachowanie drożności tej tętnicy.
Łuk aorty jest chyba najtrudniejszym miejscem w organizmie do zoperowania. Chodzi po prostu o to, że w każdym miejscu organizmu – jeżeli musimy operować na aorcie – jesteśmy w stanie dany odcinek aorty na moment wyłączyć przy pomocy zacisków naczyniowych, naprawić co trzeba, włączyć krążenie. Na łuku aorty to jest niemożliwe, bo mózg może wytrzymać minutę przy zatrzymaniu krążenia. Na tym polega ta gigantyczna trudność operacji w łuku aorty – podkreślił kierownik Kliniki Kardiochirurgii prof. Tomasz Hirnle.
Chodzi o to, aby nie doszło do uszkodzenia mózgu.
Hirnle poinformował, że w USK jest wykonywanych rocznie ok. 100 operacji tętniaka aorty. Dodał, że nowe stentgrafty można by było stosować 2-3 razy w miesiącu.
Palenie papierosów podnosi ryzyko zachorowania
Lekarze zalecają, aby w ramach profilaktyki tętniaka aorty wykonywać na początek RTG klatki piersiowej, USG jamy brzusznej i echo serca. Przestrzegają, że czynnikami ryzyka są palenie papierosów i nadciśnienie, ale też czynniki genetyczne.
Jak tętniak jest wykryty wcześnie, to mamy szanse naprawić aortę. Niestety rozwarstwienia aorty czy tętniaki często są bezobjawowe i jak taki tętniak pęknie, to niestety już jest sytuacja bardzo dramatyczna i nie zawsze się takiego pacjenta daje uratować, więc warto robić badania i dbać o swoje zdrowie i każdy objaw niepokojący diagnozować, a nie myśleć, że przejdzie samo – podkreślił dr hab. Jerzy Głowiński.