Radio Białystok | Wiadomości | Wypadek z udziałem radiowozu w Piątnicy i kilometrowe korki
Kilometrowe korki tworzyły się w Piątnicy i Łomży. We wtorek (27.08) przed wjazdem Łomży doszło do zderzenia radiowozu z samochodem osobowym.
Jak wynika z pierwszych informacji, kobieta, która wyjeżdżała z drogi niedaleko kościoła w Piątnicy, wymusiła pierwszeństwo na radiowozie, który jechał z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi. W oba samochody uderzyła jeszcze cysterna, która przewoziła mleko. W wyniku tego zdarzenia do szpitala na badania trafiła kobieta, która kierowała samochodem osobowym.
Przez ponad dwie godziny zablokowany był pas ruchu od skrzyżowania z sygnalizacją świetlną do rodna przy ulicy Szkolnej. Nie dało się w związku z tym skręcić jadąc od strony mostu w prawo. Co powodowało, że część kierowców wjeżdżała na pas skrętu w prawo i przed samym skrzyżowaniem wracali na past do jazdy prosto. Przez to korek jeszcze się powiększał. Zaczynał się już w Łomży, na ulicy Wojska Polskiego przed skrzyżowaniem z ulicą Sikorskiego.
Utrudnienia zakończyły się po godz. 17.
Trzy osoby trafiły do szpitala po wypadku na drodze krajowej nr 64, na trasie Łomża - Jeżewo Stare.
Policyjny radiowóz zderzył się z samochodem osobowym w Białymstoku. Według wstępnych informacji nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.
43-letnia kobieta oskarżona o spowodowanie wypadku z radiowozem z kolumny rządowej chce dobrowolnie poddać się karze. Prokuratura Rejonowa w Wysokiem Mazowieckiem domaga się m.in. kary pół roku więzienia w zawieszeniu i skierowała do sądu wniosek w tej sprawie.