Radio Białystok | Wiadomości | Wojciech Szczęsny kończy karierę: ciało wciąż gotowe, serce już poza futbolem
Dałem futbolowi wszystko, co miałem przez ponad 18 lat mojego życia. Poświęcałem się codziennie, bez wymówek. Moje ciało wciąż czuje się gotowe na wyzwania, mojego serca już tam nie ma - przyznał bramkarz piłkarski Wojciech Szczęsny, który we wtorek (27.08) ogłosił zakończenie kariery.
Czuję, że teraz nadszedł czas, aby poświęcić całą moją uwagę mojej rodzinie - mojej wspaniałej żonie Marinie i dwójce naszych pięknych dzieci Liamowi i Noelii - podkreślił Szczęsny w swoich wpisie w mediach społecznościowych.
Wojciech Szczęsny na Instagramie
W drużynie narodowej rozegrał 84 mecze. Zadebiutował 18.11.2009 w towarzyskim spotkaniu z Kanadą w Bydgoszczy (1:0). Był uczestnikiem mistrzostw Europy w 2012, 2016, 2021 i 2024 roku oraz mistrzostw świata 2018 i 2022.
Pochodzi z Warszawy i jest synem Macieja Szczęsnego, który również był bramkarzem i grał w reprezentacji. W wieku 16 lat przeszedł z Legii Warszawa do akademii Arsenalu Londyn. W seniorskim futbolu grał w ekipie "Kanonierów" właśnie, angielskim Brentfordzie oraz włoskich Romie i Juventusie Turyn, z którym w połowie sierpnia rozwiązał kontrakt.
W swojej karierze zdobył wiele trofeów, m.in. po trzy razy mistrzostwo i Puchar Włoch.
Nie tylko zrealizowałam swoje marzenia, ale dotarłam tam, gdzie moja wyobraźnia nawet nie odważyła się mnie zabrać. Grałem na najwyższym poziomie z najlepszymi zawodnikami w historii, nigdy nie czułem się gorszy - dodał.
Jego ostatnim oficjalnym występem był mecz Euro 2024, w którym biało-czerwoni 21 czerwca ulegli w Berlinie Austriakom 1:3.
Piłkarze Jagiellonii Białystok przegrali wyjazdowe spotkanie z GKS-em Katowice 1:3 (1:1). To druga z rzędu ligowa porażka Jagiellonii, a ogólnie już piąta z rzędu, biorąc pod uwagę mecze w eliminacjach do europejskich pucharów.
Piłkarze Jagiellonii Białystok przegrali aż 1:4 (1:2) z Ajaxem Amsterdam w pierwszym meczu decydującej rundy el. Ligi Europy. Rewanż za tydzień w Amsterdamie.
Jagiellonia Białystok po raz pierwszy w tym sezonie ekstraklasy przegrała ligowy mecz. W sobotnim (17.08) spotkaniu żółto-czerwoni przegrali z Cracovią 2:4 (2:2). Goście byli drużyną lepszą i zasłużenie wygrali z mistrzami Polski.