Radio Białystok | Wiadomości | Młode szczypiornistki UKS-u 50 Białystok wygrały turniej Interamnia World Cup we włoskim Teramo
To wielki sukces niewielkiego klubu. Młode szczypiornistki UKS-u 50 Białystok wygrały turniej Interamnia World Cup we włoskim Teramo w kategorii do lat 12.
W finale białostoczanki pokonały po dogrywce drużynę z Bośni - Lokomotiv Mostar 22:19. Dobrze poszło też męskiemu zespołowi UKS 50 - dotarł do ćwierćfinału, w którym uległ Tajwańczykom.
Zawodniczki i zawodników czekała po powrocie do Białegostoku miła niespodzianka. Na dworcu przywitała ich duża grupa kibiców - głównie rodziców i członków rodzin, którzy nie kryli swojej dumy i głośno celebrowali osiągnięcia młodych szczypiornistów.
Dziewczynki zajęły pierwsze miejsce we Włoszech i my jako rodzice jesteśmy bardzo dumni z tego powodu. Grono rodziców się zebrało i chcemy przywitać i trenera, i trenerkę, i zawodników. My wszyscy się znamy - połączyła nas nie tylko piłka ręczna - mówi ojciec jednej z dziewczynek.
UKS 50 Białystok to niewielki, szkolny klub, ale cała jego społeczność aktywnie angażuje się w jego życie.
Wiadomo, że wyniki są oparte o ilość rozegranych i wygranych meczów, treningów. My cały czas jako drużyna pracujemy nad tym, by zwiększać te ilości i godziny treningów i umożliwiać dzieciom wyjeżdżanie na takie turnieje - podkreśla inny rodzic.
Rodzice zgodnie podkreślają dużą rolę w rozwoju klubu trenerów - Kamila i Moniki Ustyniuków.
Byliśmy na turnieju we Włoszech już po raz czwarty. W poprzednich rocznikach jeździliśmy bardziej po to, żeby się bawić, złapać troszkę słońca, ale już w tamtym roku dziewczyny zajęły drugie miejsce, a w tym roku mamy olbrzymi sukces dla Białegostoku i województwa podlaskiego - pierwsze miejsce w tym turnieju - mówi trener Kamil Ustyniuk.
Poziom turnieju Interamnia w tym roku był wysoki, a uczestnictwo w nim to cenne doświadczenie dla zawodniczek i zawodników - dodaje trener UKS 50.
To możliwość zagrania z kolegami i koleżankami z Azji, z Ameryki Południowej, Afryki, Europy. Każda część świata gra swoim sposobem. Przyjemnie zobaczyć, jak piłka ręczna łączy cały świat. Dzieci jadą, nabierają pewności siebie. Zobaczą, że jeśli mogą grać i wygrywać z przeciwnikami z innych krajów, to morale i ich wartość wewnętrzna bardzo rośnie - mówi Kamil Ustyniuk.
Zawodniczki zwycięskiej drużyny do lat 12 - Bianka Osiadacz i Kornelia Sokolik po powrocie do Białegostoku wciąż nie mogły uwierzyć w to, że udało im się wygrać turniej.
Bardzo fajnie było. Bardzo dużo emocji - i smutek, jak przegrywałyśmy, i radość, jak wygrywałyśmy. Nie było łatwo, bardzo się stresowaliśmy, ale w finale w dogrywce odpaliłyśmy się i wygrałyśmy. Na pewno jesteśmy lepsze po tym wyjeździe - w ligach sobie lepiej poradzimy, tak samo, jak w meczach towarzyskich - opowiadały zawodniczki.
Klub UKS 50 powstał w 2016 roku i działa przy Szkole Podstawowej nr 50. W większości grają z nim dzieci z tej szkoły, ale mogą się zgłosić także chętni z innych placówek. Drużyny biorą udział zarówno w zawodach szkolnych, jak i ligowych i osiąga sukcesy - w ubiegłym sezonie wygrał m.in. mistrzostwo województwa młodziczek.