Radio Białystok | Wiadomości | Łomżyńscy strażacy uratowali psa, który wpadł do głębokiej studni
Nietypową akcję przeprowadzili w nocy łomżyńscy strażacy. Wyciągali psa, który wpadł do głębokiej studni w Jednaczewie.
Zgłoszenie wpłynęło po 1 w nocy - mówi Komendant Miejski PSP w Łomży, brygadier Arkadiusz Obrycki.
Po dojechaniu zastępów na miejsce zdarzenia strażacy stwierdzili, że w studni, na głębokości około 8 metrów, znajduje się pies. Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i, przede wszystkim, sprawdzeniu zawartości tlenu. Wartość była około 16%. Ratownicy musieli działać w aparatach ochrony dróg oddechowych - mówi brygadier Arkadiusz Obrycki.
Ze względu na niską zawartość tlenu i głębokość studni, była to trudna akcja - dodaje Arkadiusz Obrycki.
Przy pomocy drabiny nasadkowej oraz odpowiednich lin ratownik zszedł i psa wyciągnięto na zewnątrz. Akcja była niebezpieczna, przede wszystkim, pod tym kątem, że w studni było 16% tlenu, czyli wartość krytyczna. Cała akcja trwała około dwóch godzin - dodaje brygadier Arkadiusz Obrycki.
Pies - jak się okazało po wyciągnięciu go ze studni - nie ucierpiał.
Dwie starsze kobiety uratowali z płonącego budynku białostoccy strażacy. W środę (26.06) po 23:00 dostali zgłoszenie o pożarze jednorodzinnego domu przy ulicy Nowosielskiej w Białymstoku.
Nietypową akcję przeprowadzili strażacy w Bronowie, w gminie Wizna. Ratowali trzy krowy, które wpadły do szamba.
Bardzo nietypową, ale też niebezpieczną akcję przeprowadzili we wtorek (9.01) łomżyńscy strażacy.