Radio Białystok | Wiadomości | Pracownicy PKP Cargo zaniepokojeni sytuacją w przedsiębiorstwie
Są zaniepokojeni sytuacją w strategicznym przedsiębiorstwie państwowym. Przedstawiciele pracowników i związków zawodowych PKP Cargo i poseł PiS Adam Andruszkiewicz reagują w sprawie problemów tego przewoźnika kolejowego. Mówili o tym na wtorkowej (2.07) konferencji prasowej.
Jest wniosek o otwarcie postępowania sanacyjnego
Przedstawiciele pracowników i poseł PiS odnieśli się do decyzji zarządu PKP Cargo o złożeniu wniosku o otwarcie postępowania sanacyjnego.
Pełniący obowiązki prezesa spółki Marcin Wojewódka tłumaczył, że celem takiego działania nie jest likwidacja przewoźnika, ale uzdrowienie jego sytuacji finansowej.
Marcin Wojewódka nie wykluczył możliwości redukcji zatrudnienia
Marcin Wojewódka nie wykluczył możliwości redukcji zatrudnienia. W tym momencie na tzw. nieświadczeniu pracy przebywa bowiem ok. 20 procent pracowników PKP CARGO. Jak mówi poseł PiS Adam Andruszkiewicz, ta sytuacja nie jest dla nich komfortowa.
Pracownicy nie wiedzą tak naprawdę, jaki los ich czeka. Wiemy, że to się wiąże być może z tym, że będą w niedalekiej przeszłości zwalniani, że będą mieli niższe pensje, a przede wszystkim wiąże się to ze stresem - podkreśla Adam Andruszkiewicz.
Według Wojciecha Januszkiewicza - wiceprzewodniczącego komisji podzakładowej NSZZ Solidarność w PKP CARGO - prezes Wojewódka wybrał gorszy wariant wyciągnięcia firmy z problemów.
Nasza propozycja to było obniżenie poborów o 10 proc. na czas zbilansowania wydatków i dochodów. Dałoby to ok. 200 mln zł wyższe dochody, oszczędności dla spółki niż nieświadczenie pracy - podkreśla Wojciech Januszkiewicz.
Pracownicy obawiają się także, że nieświadczenie pracy doprowadzi do mocnego ograniczenia działalności spółki - część zamówień i realizacji transportów, które do tej pory realizowało PKP Cargo będzie obsługiwane przez niemieckich i ukraińskich przewoźników - mówi pracownik spółki Wojciech Lisowski.
Wysyłając pracowników na nieświadczenia pracy doprowadzimy do zagrożenia transportu wojskowego. Do tej pory to nasza firma obsługiwała transport wojskowy z Europy, m.in. z Niemiec, Holandii, Belgii. W lipcu osiem transportów wojskowych otrzymały koleje niemieckie. To są setki tysięcy złotych, które spółka straci - informuje Wojciech Lisowski.
PKP Cargo to jeden z największych pracodawców na Podlasiu. Zatrudnia obecnie 524 pracowników.