Radio Białystok | Wiadomości | Prokuratura ma zająć się sprawą nieprawidłowości w RDLP w Białymstoku
Lasy państwowe hojnie dotowały podlaską fundację Ekologiczne Forum Młodzieży, wyprowadzając z kasy państwa ponad 700 tysięcy złotych. Poinformowało o tym Ministerstwo Klimatu i Środowiska, zapowiadając skierowanie sprawy do prokuratury.
Jak wynika z przeprowadzonej kontroli, największy udział w przekazywaniu pieniędzy mogli mieć poprzedni szefowie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku.
Wiceminister klimatu: Mamy do czynienia ze zorganizowaną grupą, która wyprowadzała publiczne pieniądze
Jak mówi wiceminister klimatu Mikołaj Dorożała, szefostwo RDLP w Białymstoku wysyłało do podległych nadleśnictw pisma z sugestią przekazywania darowizn na Fundację Ekologiczne Forum Młodzieży, co mogło mieć znamiona nacisku.
Widzimy zorganizowany proceder, który sprowadzał się do tego, że były wysyłane maile, m.in. przez byłego regionalnego dyrektora lasów państwowych do swoich pracowników, podwładnych, leśniczych, nadleśniczych, że mają przelewać środki finansowe na konkretną fundację. Możemy dojść do wniosku, że mamy do czynienia z zorganizowaną grupą, która wyprowadzała publiczne pieniądze Skarbu Państwa z Lasów Państwowych - mówi wiceminister klimatu i środowiska Mikołaj Dorożała.
Nadleśnictwa przekazały fundacji ponad 730 tys. zł
Jak wynika z audytu - w latach 2018-2023, 162 nadleśnictwa przekazały fundacji darowizny w wysokości ponad 730 tysięcy złotych. Między innymi ponad 140 tysięcy złotych to pieniądze nadleśnictwa Augustów, 43 tysiące złotych z Nadleśnictwa Dojlidy. Pieniądze z nadleśnictw wydano m.in. na budowę pomnika byłego ministra środowiska Jana Szyszki, czy na organizację 32. rocznicy powstania Radia Maryja.
W tym przypadku ministerstwo mówi nie tylko o niegospodarności, ale też i o ewidentnym konflikcie interesów, bo w zarządzie fundacji, łącznie z prezes Marceliną P. - zasiadali pracownicy nadleśnictw, które ją dotowały.
"To były pieniądze przekazywane z nadleśnictw na cele społecznie użyteczne" - wyjaśnia rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku Jarosław Krawczyk. Dodaje, że Ekologiczne Forum Młodzieży nie było jedyną organizacją czerpiącą z tego korzyści, choć przyznaje, że w tym przypadku mogło dojść do poważnego konfliktu interesów.
"Faktycznie nadleśnictwa otrzymały pisma z sugestią przekazania dotacji, co można zinterpretować jako nacisk" - mówi Jarosław Krawczyk. Dodaje, że decyzje podejmowali poszczególni nadleśniczy i wyjaśniał, że o dotacje występowała prezes fundacji, a nie odwrotnie.
Dopytywany, czy nie ma konfliktu interesów w tym, że prezes fundacji Marcelina P. była inżynierem nadzoru w jednym z nadleśnictw, które przekazało dotacje, potwierdził, że "mógł to być konflikt interesów".
Członkowie fundacji nie pracują już w Lasach Państwowych
Jarosław Krawczyk zapewnił jednak, że obecnie RDLP w Białymstoku nie współpracuje już z fundacją Ekologiczne Forum Młodzieży, a wszelkie dotacje na cele społecznie użyteczne przekazywane są w sposób transparentny. Także członkowie fundacji nie pracują już w Lasach Państwowych.
Fundacja przynajmniej w teorii istnieje, choć jakikolwiek kontakt z nią jest niemożliwy. Internetowy formularz nie pozwala na wysłanie żadnej wiadomości, a telefon byłej prezes Marceliny P. jest nieaktywny. Od kilku lat fundacja nie publikuje też sprawozdań finansowych. Ostatnie dotyczy 2019 roku.
Tymczasem jak czytamy na stronie fundacji, to ogólnopolska organizacja zrzeszającą wolontariuszy. "Jesteśmy ZA: ochroną środowiska, łowiectwem, tradycją polską i tożsamością narodową. Zabiegamy o ochronę środowiska i edukację ekologiczną opartą na badaniach i nauce. Naszym priorytetem jest – Przyroda dla Człowieka" - piszą o sobie twórcy fundacji.