Radio Białystok | Wiadomości | Policjanci pełniący służbę na polsko-białoruskiej granicy będą mieli przy sobie broń
W związku z trudną sytuacją na granicy polsko-białoruskiej i nasilającą się agresją - policjanci pełniący tam służbę będą mieli przy sobie broń. Wcześniej, zgodnie z przepisami, takiej nie musieli mieć przy sobie.
Dowódca podjął decyzję, że ze względów bezpieczeństwa, funkcjonariusze będą nosili broń w kaburach.
Rzeczywiście takie decyzje zapadły, natomiast one są podyktowane tym, że od 4 czerwca policjanci oddziałów prewencji dołączyli do służb na granicy. Te trzy dni pokazały, że rzeczywiście tam jest bardzo intensywnie. Sytuacje związane z incydentami eskalują. Już przez te 3 dni było dużo sytuacji, w których mieliśmy do czynienia z atakami na funkcjonariuszy i ta eskalacja niestety powoduje, że zapadły decyzje o tym, żeby broń palną krótką policjanci mieli jednak w kaburach - potwierdza rzeczniczka Komendanta Głównego Policji mł. insp. Katarzyna Nowak.
Standardowo policjanci pełniący służbę w tzw. "oddziale zwartym" nie mają przy sobie broni.
To nie jest niczym nowym, bo to się oczywiście odbywa zgodnie z przepisami. Ustawa o środkach przymusu bezpośredniego mówi, że standardowo oddziały zwarte policji nie posiadają tej broni bezpośrednio przy sobie w wyposażeniu, ale decyzją osób dowodzących bezpośrednio na miejscu, w zależności od okoliczności, z którymi się mierzą, takie decyzje mogą być podjęte i taka decyzja tutaj zapadła. W związku z tymi zdarzeniami, do których dochodzi od 4 czerwca - mamy już bezpośrednie ataki na funkcjonariuszy. Radiowozy zostały obrzucone kamieniami i gałęziami - dodaje mł. insp. Katarzyna Nowak.
Decyzją ministra MSWiA Tomasza Siemoniaka, 4 czerwca policjanci oddziałów prewencji z całego kraju dołączyli do strażników granicznych i żołnierzy pełniących służbę na polsko-białoruskiej granicy.
Ze statystyk Straży Granicznej wynika, że od początku maja było ponad 7,5 tys., a od początku roku blisko 17 tys. prób nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy.