Radio Białystok | Wiadomości | Taras Romanczuk: mecz z Ukrainą może być jednym z najważniejszych w moim życiu
"Jeśli w piątek (7.06) pojawię się na boisku, to będzie to jeden z najważniejszych meczów w moim życiu" - powiedział piłkarz reprezentacji Polski Taras Romanczuk na konferencji przed towarzyskim meczem z Ukrainą.
Spotkanie z Ukrainą na Stadionie Narodowym to pierwszy sprawdzian drużyny trenera Michała Probierza przed rozgrywanymi w Niemczech mistrzostwami Europy. Taras Romanczuk jest jednym z 29 piłkarzy uczestniczących w zgrupowaniu przed Euro 2024.
"Po mistrzowsku" - reportaż Dominiki Dębskiej i Joanny Sikory
Defensywny pomocnik od 2014 roku gra w Jagiellonii Białystok. Łącznie rozegrał dla tego klubu 336 oficjalnych meczów. W tym sezonie zdobył pierwsze w historii "Dumy Podlasia" mistrzostwo Polski.
Mam nadzieję, że w piątek dostanę minuty na boisku. Cieszę się, że jestem w tym miejscu, zostałem wynagrodzony za cały sezon, który zagrałem w Jagiellonii i mogę znajdować się na zgrupowaniu - przyznał 32-latek.
Taras Romanczuk jest Ukraińcem, który w 2018 roku otrzymał polskie obywatelstwo i zadebiutował w biało-czerwonych barwach w wygranym 3:2 towarzyskim meczu z Koreą Południową.
Atmosfera jest naprawdę bardzo dobra. Wszyscy to czują. Jeśli w piątek pojawię się na boisku, będzie to jeden z najważniejszych meczów w moim życiu - podkreślił.
"Agresywność, ustawienie, pilnowanie swojej pozycji i doświadczenie. Zagrałem sporo tych meczów, więc na pewno się przydam" - odpowiedział, zapytany o swoje najważniejsze atuty.
Reprezentacja Ukrainy w poniedziałek bezbramkowo zremisowała z Niemcami w Norymberdze.
Oglądałem w telewizji mecz Niemcy - Ukraina. Niezłe spotkanie, choć było 0:0. Ukraińcy potrafią szybko przechodzić z obrony do ataku. Mają odpowiednich wykonawców. Szybkich skrzydłowych i mocnych napastników. Myślę, że to najsilniejsze strony reprezentacji - ocenił Romanczuk.
Po meczu z Ukrainą selekcjoner Michał Probierz będzie musiał ogłosić oficjalną 26-osobową kadrę na Euro 2024. Taras Romanczuk na swojej pozycji rywalizuje o miejsce w składzie m.in. z Jakubem Piotrowskim, Damianem Szymańskim, Bartoszem Sliszem i Jakubem Moderem.
Hierarchia jest na każdej pozycji. Mocno pracujemy na treningach, żeby udowodnić trenerowi, że jesteśmy warci tego, żeby znaleźć się na boisku. Przed nami dużo pracy i nie zatrzymujemy się - zakończył reprezentant Polski.
Początek spotkania Polski z Ukrainą w piątek (7.06) o godzinie 20:45. Trzy dni później biało-czerwoni zmierzą się z Turcją, a 11 czerwca kadra Probierza wyruszy do Niemiec.