Radio Białystok | Wiadomości | Jeden z kolneńskich radnych musiał ponownie złożyć ślubowanie
To bardzo nietypowa sytuacja. W czwartek (29.05) jeden z kolneńskich radnych musiał ponownie złożyć ślubowanie. Poprzednie - jak się okazało - było nieważne.
Ślubowanie odbywało się tak, że najpierw radni usłyszeli treść ślubowania, a później mieli tylko powiedzieć "ślubuję" ewentualnie dodać - "tak mi dopomóż Bóg". Jak się okazało się, radny Hubert Bączek zapomniał o jednym ważnym słowie.
Na to, że zabrakło słowa "ślubuję" miejskim urzędnikom zwrócili uwagę oglądający transmisję na żywo z pierwszej sesji nowo wybranej Rady Miasta Kolno. Na podstawie orzeczeń sądów w podobnej sprawie przewodniczący rady Mariusz Rakowski postanowił, że trzeba powtórzyć ślubowanie. Jak tłumaczył, zrobił to dla dobra radnego i samej Rady, żeby nikt nie kwestionował ważności mandatu w czasie kadencji.
A żeby to zrobić trzeba było zwołać specjalną sesję rady. Tym razem Hubert Bączek prawidłowo powiedział "ślubuję". I radny - zgodnie z prawem - został radnym.
Warto dodać, że wszystkie uchwały podjęte przez radnych podczas pierwszej sesji zachowały ważność, bo były podjęte zdecydowaną większością głosów. I jeden ewentualnie nieważny głos nie miał wpływu na wynik.
Hubert Bączek wszedł od razu do komisji praworządności i spraw obywatelskich. Zastąpił tam radnego, który zrezygnował z pracy w tej komisji. To ten, który dzień po wyborach został zatrzymany przez policjantów za agresywne zachowanie na jednej z kolneńskich stacji paliw.
Bez większych zmian w Zarządzie Powiatu Kolneńskiego. Podczas pierwszej w tej kadencji sesji radni zdecydowali, że na stanowisku starosty pozostaje Tadeusz Klama, a wicestarosty Karol Pieloszczyk.