Radio Białystok | Wiadomości | Bociani wyż demograficzny - w woj. podlaskim zaobserwowano zwiększoną liczebność tych ptaków
Dlaczego w niektórych miejscach nad Narwią czy Biebrzą gromadzą się bociany? Czy nie odlecą przedwcześnie do Afryki? - pytają nas zaniepokojeni słuchacze. Takie stada obserwujemy teraz w całej Polsce północno-wschodniej, te bociany nie gniazdują, a przebywają razem i żerują.
Bociani wyż demograficzny - w woj. podlaskim zaobserwowano zwiększoną liczebność tych ptaków - relacja Andrzeja Bajguza | Pobierz plik.Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
- Nic złego się nie dzieje, bociany zostaną z nami - zapewnia biolog, autor książki "Bocian" Adam Zbyryt.
To są ptaki, które przyleciały do nas później, niż te obecnie gniazdujące, to są osobniki nielęgowe, prawdopodobnie sprzed 4 lat, dojrzały już do rozrodu. Przyleciały na pierwsze gniazdowanie, ale nie zawsze są gotowe do tej próby. Czasami kopulują, próbują znosić patyki na gniazdo, ale to jest na razie zabawa, przygotowanie do prawdziwego życia i dopiero w przyszłym roku coś z tego będzie mogło się rozwinąć - mówi Adam Zbyryt.
Takie zjawisko zachodzi mniej więcej co 4 lata, jest powiązane z cyklami wzrostu i spadku liczebności gryzoni, które mają co 3-4 lata momenty, gdy jest ich bardzo dużo. Ułatwia to bocianom wychowanie młodych.
- Bociany co roku wychowują pisklęta, ale w latach, kiedy jest dużo pokarmu - gryzoni, tych piskląt jest w gnieździe najwięcej i to są właśnie te ptaki z wyżu demograficznego, które do nas wracają z Afryki - mówi Adam Zbyryt.
Z powodu zbyt wielkiego obciążenia konstrukcja zawisła na słupie i nie nadawała się do zamieszkania przez ptaki. Prace na szczęście przebiegły zgodnie z planem i poza okresem lęgowym.
Bociani rodzice z miejscowości Rakowo-Czachy w gminie Piątnica doczekali się już młodych. Na gnieździe, które można obserwować online widać małe bociany.
Jest platforma i bociany już budują gniazdo - z taką informacją zadzwonił do nas mieszkający w Trzaskach w gminie Przytuły Stanisław Chrzanowski.
