Poseł PiS Jarosław Zieliński uważa, że Polacy zostali oszukani

Poseł Jarosław Zieliński podkreślał, że decyzje, podejmowane przez obecny rząd, nie pokrywają się z obietnicami wygłaszanymi na spotkaniach poprzedzających ostatnie wybory.

Miała być podniesiona stopa, wolna od podatku do 60 proc. - nie ma tego. Miały nie zostać podwyższone podatki PIT, CIT i VAT, a tymczasem już za kilka dni, po świętach będzie wzrost cen żywności w związku z podniesieniem VAT-u na żywność do 5 proc. Obiecano też kredyt dla młodych na zakup pierwszego mieszkania, ale skończył się już ten okres, kiedy obowiązywał program Prawa i Sprawiedliwości na kredyt 2 proc. Nie ma nic, z tego co było zapowiadane. Mamy do czynienia z jednym wielkim oszustwem i tuskodrożyzną - mówi poseł Jarosław Zieliński.

Poseł Jarosław Zieliński dodał, że mieszkańcy już teraz dotkliwie odczuwają wzrost cen żywności.

Jesteśmy na targowisku miejskim w Suwałkach i wystarczy przejść się i porozmawiać z ludźmi, ze sprzedawcami i tymi, którzy kupują towary spożywcze. Wszyscy powiedzą, że wzrost cen jest bardzo zauważalny. A miało być przecież inaczej, miała być obniżka i stabilizacja. Ten wzrost cen ma miejsce mimo to, że atakowany przez rząd Donalda Tuska prof. Adam Glapiński, doprowadził wraz z Radą Polityki Pieniędzy do obniżki inflacji, która jest teraz wyraźnie na niższym poziomie - mówi poseł Jarosław Zieliński.

Poseł dodał, że Prawo i Sprawiedliwość złożyło w Sejmie kilka projektów ustaw dotyczących m.in. podniesienia kwoty wolnej od podatku, zryczałtowania składki ZUS dla przedsiębiorców, czy obniżenia podatku VAT na żywność. Zdaniem polityka PiS, projekty wciąż przebywają w sejmowej "zamrażarce" i są blokowane przez marszałka Szymona Hołownię.

| red: gl