Radio Białystok | Wiadomości | Białostoczanka uśmierciła chomika - przyczyną była kłótnia z partnerem
Podczas kłótni z partnerem zabiła jego zwierzątko - teraz grożą jej nawet trzy lata więzienia. Prokuratura w Białymstoku skierowała do sądu akt oskarżenia wobec 32-letniej białostoczanki, której zarzucono uśmiercenie chomika.
Jak wynika z ustaleń prokuratury do feralnej kłótni z partnerem doszło na początku listopada ubiegłego roku, na jednym z białostockich osiedli, nieopodal centrum miasta.
Mieszkańcy bloku zauważyli, że na trawniku leżą różne przedmioty, między innymi klatka z martwym chomikiem. Policja ustaliła, że przedmioty i zwierzaka wyrzucono z mieszkania na drugim piętrze. Okazało się, że doszło tam do burzliwej kłótni między 32-latką i jej partnerem.
W trakcie sprzeczki kobieta miała wyrzucać przez okno różne przedmioty, między innymi klatkę ze zwierzęciem partnera. Oskarżona przyznała się do winy, ale teraz za zabicie zwierzęcia grożą jej nawet trzy lata więzienia. Sprawą wkrótce zajmie się sąd.
Policjanci badają okoliczności ataku na 29-letniego mężczyznę w Łomży. Jak nieoficjalnie ustaliło Polskie Radio Białystok dostał on dwa ciosy nożem w plecy.
Czterech policjantów z objawami zatrucia dymem trafiło do szpitala po akcji ratunkowej w Białymstoku. Funkcjonariusze pomagali w ewakuacji mieszkańców bloku przy ul. Rzemieślniczej, gdzie doszło do pożaru piwnicy.
43-letnia kobieta oskarżona o spowodowanie wypadku z radiowozem z kolumny rządowej chce dobrowolnie poddać się karze. Prokuratura Rejonowa w Wysokiem Mazowieckiem domaga się m.in. kary pół roku więzienia w zawieszeniu i skierowała do sądu wniosek w tej sprawie.