Radio Białystok | Wiadomości | Rozpoczął się proces w sprawie brutalnego zabójstwa sprzed ponad 23 lat
Przed Sądem Okręgowym w Białymstoku rozpoczął się w środę (7.02) proces w sprawie brutalnego zabójstwa, do którego doszło ponad 23 lata temu w Surażu. Oskarżony o tę zbrodnię mężczyzna był wówczas nastolatkiem, ofiarą jego krewna. By ukryć ślady przestępstwa, sprawca podpalił dom.
Oskarżony został zatrzymany w USA i - po trzyletniej procedurze - wydany Polsce w ramach ekstradycji. Zbrodnię w Surażu miał popełnić jako 15-latek. Zanim w środę prokurator odczytał akt oskarżenia, długo wymieniając szereg obrażeń, jakich doznała ofiara, sąd oddalił wniosek oskarżyciela o wyłączenie jawności rozprawy oraz obrońców, którzy z przyczyn proceduralnych chcieli umorzenia postępowania.
Oskarżony nie przyznaje się; w tej fazie procesu odmówił składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania.
Śledztwo w tej sprawie było prowadzone w Krakowie. Zajmował się nim Dział ds. Niewykrytych Zabójstw - tzw. Archiwum X, utworzony sześć lat temu w Małopolskim Wydziale Zamiejscowym Departamencie do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie.
Do morderstwa doszło 16 lipca 2000 roku w Surażu. Oskarżonemu, który jest bratankiem męża ofiary, zarzucono zabójstwo z motywem seksualnym, dokonane ze szczególnym okrucieństwem.
Ponieważ w czasie popełnienia morderstwa oskarżony był nieletni, grozi mu nie dożywocie, a do 25 lat więzienia.
Z ustaleń śledztwa - o których informowała wcześniej w komunikatach Prokuratura Krajowa - wynika, że sprawca był bardzo brutalny. Bił kobietę po twarzy, głowie, szyi i ramionach. Dusił rękami, przyciskał kolanem klatkę piersiową do podłogi. Udusił ofiarę, a chcąc zatrzeć ślady, podpalił dom, w którym doszło do zabójstwa.
Początkowo postępowanie zostało umorzone z uwagi na niewykrycie sprawcy, jednak prokuratorzy z małopolskiego tzw. Archiwum X wrócili do sprawy w 2019 roku i zgromadzili materiał dowodowy, który dał podstawy do wydania postanowienia o przedstawieniu mężczyźnie zarzutu zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.
Udało się też ustalić, że przebywa on w Stanach Zjednoczonych. Po skierowaniu wniosku o ekstradycję do strony amerykańskiej, ówczesny podejrzany został zatrzymany w grudniu 2020 roku; do 2023 roku trwała procedura ekstradycyjna przed sądami w USA. W czerwcu ub. roku mężczyzna został wydany Polsce.
Również w śledztwie - po postawieniu zarzutów - nie przyznał się i odmówił składania wyjaśnień. Jest tymczasowo aresztowany.