Radio Białystok | Wiadomości | Mieszkańcy upamiętnili ofiary mordu w Zaleszanach w 78. rocznicę spalenia wsi
Była wspólna modlitwa i wspomnienia. Mieszkańcy i samorządowcy spotkali się przy krzyżach we wsi Zaleszany w 78. rocznicę spalenia wsi.
Mieszkańcy upamiętnili ofiary mordu w Zaleszanach w 78. rocznicę spalenia wsi - relacja Ani Petrovskiej | Pobierz plik.Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
29 stycznia 1946 r. oddział Pogotowia Akcji Specjalnej Narodowego Zjednoczenia Wojskowego pod dowództwem Romualda Rajsa "Burego" spalił wieś Zaleszany. Zginęło 16 osób, w tym kobiety i dzieci.
Oddział ten spacyfikował w sumie pięć wsi zamieszkałych przez prawosławnych Białorusinów. Oprócz Zaleszan były to Zanie, Końcowizna, Szpaki i Wólka Wygonowska. Zamordowano też 30 furmanów, z których usług wcześniej korzystał oddział "Burego". W sumie zginęło 79 osób.
Czynimy modlitwę za tych, którzy oddali swoje niewinne życie za wiarę. Modlimy się, aby więcej tych strasznych wydarzeń nie było - mówi ks. Paweł Nikitiuk z parafii prawosławnej w Kleszczelach.
- To nasz obowiązek - podkreśla burmistrz Kleszczel Aleksander Sielicki. - Zdarzyła się taka tragedia, mieszkańcy wsi Zaleszany zostali zamordowani, naszym obowiązkiem jest pamiętać o tym. Spotykamy na wspólnej modlitwie, składamy wieńce i kwiaty - dodaje.
Mój ojciec był w tym domu, w którym zaczęto palić ludzi, wypchnęli go, uciekł, żołnierze przestali strzelać. Reszta ludzi też wyszła z tego domu, ale w niektórych domach ludzie spłonęli albo rozstrzelano ich na ulicy - mówi syn jednego z ówczesnych mieszkańców wsi.
Romualda Rajsa "Burego" skazano po wojnie na śmierć przez rozstrzelanie. W latach 90. ubiegłego wieku został zrehabilitowany. W 2020 r. Cerkiew prawosławna w Polsce kanonizowała wszystkie ofiary tych tragicznych wydarzeń, zaliczając je w poczet męczenników podlaskich.
Złożeniem kwiatów i wspólną modlitwą upamiętnili ofiary pacyfikacji okolicznych wsi. W centrum Hajnówki mieszkańcy wzięli udział w akcji pod hasłem "Wieczna Pamięć".
W Hajnówce w niedzielne (23.02) południe były społeczne uroczystości upamiętniające ofiary pacyfikacji w 1946 r. kilku wsi z okolic Bielska Podlaskiego, dokonanej przez oddział podziemia niepodległościowego pod dowództwem Romualda Rajsa "Burego".
Do 1 marca, czyli Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, na dwóch blokach w Białymstoku będą wisiały billboardy upamiętniające mjr. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszkę". IPN i marszałek województwa podlaskiego oficjalnie zainaugurowali w czwartek (6.01) tę akcję.
Nowi męczennicy dołączeni do grona świętych chełmsko-podlaskich.
