Radio Białystok | Wiadomości | Podlaska KAS udaremniła wwóz odpadów motoryzacyjnych z Litwy do Polski
Nielegalny transport z Litwy używanych części samochodowych zatrzymali w okolicach Budziska funkcjonariusze podlaskiej KAS. Ładunek, uznany za odpady, był przewożony bez odpowiednich zezwoleń i zgłoszenia. Białoruski kierowca został aresztowany, grozi mu do 12 lat więzienia.
Jak poinformował w czwartek (18.01) oficer prasowy podlaskiej KAS podkom. Maciej Czarnecki, w pobliżu polsko-litewskiej granicy funkcjonariusze skontrolowali ciężarówkę, której kierowcą był 26-letni obywatel Białorusi. Okazało się, że w naczepie wiezie ponad 12 ton używanych części samochodowych.
Były to m.in. ociekające olejem silniki i uszczelki, chłodnice czy elementy nadwozi. O ładunku zawiadomiono suwalską delegaturę Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Jego inspektorzy zakwalifikowali przewożony z Litwy towar jako odpady, na których wwóz do Polski wymagane jest m.in. zezwolenie i zgłoszenie w Systemie Elektronicznego Nadzoru Transportu (SENT). Kierowca takich zezwoleń nie miał.
Śledztwo w sprawie tego nielegalnego przywozu do Polski odpadów nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Suwałkach. Kierowcy grozi za takie przestępstwo do 12 lat więzienia. Na wniosek śledczych sąd aresztował go na trzy miesiące.
Przewóz odpadów pomiędzy krajami Unii Europejskiej odbywa się na podstawie odpowiednich zezwoleń. Pojazd musi być wyposażony w tzw. geolokalizator, a sam transport winien być oznakowany i zgłoszony w SENT.
Sześć automatów użytkowano w nielegalnym salonie gier hazardowych, który w Łomży zlikwidowali funkcjonariusze podlaskiej KAS. Zatrzymano jedną osobę związaną z tą działalnością, zabezpieczono gotówkę, telefony i dokumentację.
To największy przemyt papierosów ujawniony w tym roku w województwie podlaskim. Transport ponad 620 tys. paczek nielegalnych papierosów wykryli funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z podlaskiej KAS.
61 litrów nielegalnego alkoholu i 2 kg tytoniu bez polskich znaków akcyzy znaleźli funkcjonariusze białostockiej KAS podczas kontroli przesyłek w sortowni jednej z firm kurierskich. Paczki były nadane w Polsce do odbiorców w kilku województwach - podała w piątek administracja celno-skarbowa.