Radio Białystok | Wiadomości | Można pomóc potrzebującym i uniknąć marnowania jedzenia - jadłodzielnie w Białymstoku i Łomży przyjmują świąteczne potrawy
Nadmiar świątecznych potraw nie musi kończyć się wyrzuceniem ich do kosza. Z pomocą w takiej sytuacji przychodzą nam jadłodzielnie, dzięki którym unikniemy marnowania żywności i jednocześnie wspomożemy potrzebujących.
Jadłodzielna w Białymstoku
Białostocka jadłodzielnia od chwili powstania nieco różni się od innych takich punktów w Polsce, bo na co dzień można tam zostawiać tylko żywność nową, przydatną do spożycia i w oryginalnych, nieuszkodzonych opakowaniach.
To znaczy, że nie są tam przyjmowane żadne domowe wyroby.
Jednak na czas świąt luzowany jest rygorystyczny regulamin i aż do piątku 29 grudnia można tam przynosić to, co przygotowaliśmy i czym chcielibyśmy podzielić się z potrzebującymi.
I tak na przykład świąteczną sałatkę, pierogi, bigos czy wędliny wystarczy odpowiednio zapakować, opisać i zostawić w lodówce przy ulicy Krakowskiej w Białymstoku.
Wszystko po to, by w przypadku nadmiaru przygotowanych potraw unikać ich marnowania i wyrzucania do kosza. Oczywiście do jadłodzielni nie należy przekazywać potraw zepsutych czy mogących komuś zaszkodzić.
Jak wynika ze statystyk, każdego roku w Polsce marnuje się około 5 milionów ton żywności. Z badań wynika, że każda jadłodzielnia to minimum tona uratowanego jedzenia rocznie. Białostocka jadłodzielnia działa od ponad pięciu lat i niezmiennie mieści się na rogu ulicy Krakowskiej i Świętego Rocha.
Jadłodzielnia w Łomży
Nie wyrzucamy jedzenia - podzielmy się nim z potrzebującymi - proszą łomżyńscy urzędnicy. To, czego nie zjemy możemy przekazać do jadłodzielni - mówi Łukasz Czech z Urzędu Miasta w Łomży.
Tuż przed świętami Bożego Narodzenia kupujemy więcej artykułów spożywczych niż w innym czasie roku. To powoduje, że gromadzimy w swoich lodówkach wielkie zapasy pożywienia, często tak duże, że nie jesteśmy ich w stanie przejeść i trafiają one później do kosza. W tych wyjątkowych świątecznych dniach pamiętajmy o biedniejszych osobach, którym można oddać jedzenie za pośrednictwem łomżyńskiej jadłodzielni - mówi Łukasz Czech.
Jadłodzielnia znajduje się przy parafii pw. Miłosierdzia Bożego, przy ulicy Wyszyńskiego w Łomży.
Żywność można dostarczać całodobowo. Tam z pewnością się nie zmarnuje i trafi do tych osób, które tego najbardziej potrzebują. Przynieść możemy zarówno gotowe produkty zakupione w sklepach, jak też potrawy, które sami przygotowujemy na świąteczny stół. Ważne, żeby te drugie opisać datą sporządzenia i przydatności do spożycia. Zachęcamy do podzielenia się posiłkiem i pozostawienia zbytecznych nam artykułów spożywczych - dodaje Łukasz Czech.
Jadłodzielnia prowadzona jest we współpracy z Fundacją Międzynarodowy Instytut Rozwoju Dzieci i przy wsparciu Miasta Łomża.