Radio Białystok | Wiadomości | Saperzy zabezpieczyli i wywieźli pocisk artyleryjski, który trafił do suwalskiej sortowni śmieci
Saperzy z 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej zabezpieczyli i wywieźli pocisk artyleryjski, który odkryto rano (13.11) w sortowni śmieci w Suwałkach. Jeden z pracowników znalazł go podczas wstępnej selekcji odpadów.
Jak wyjaśnia prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami w Suwałkach Zbigniew Walendzewicz, zanim niewybuch trafił na taśmę, przeleżał wśród odpadów kilka dni.
Ten odpad prawdopodobnie trafił do nas w piątek, dzisiaj skierowano go do wstępnej obróbki. Instalacja ruszyła o 6, o 7:10 pracownik zameldował do głównego operatora, że na taśmie zauważył przedmiot przypominający niewybuch. Decyzja była natychmiastowa, zatrzymano prace i zarządziłem ewakuację około 20 osób - mówi prezes Zbigniew Walendzewicz.
Na miejscu od razu pojawiła się policja, która zabezpieczyła teren. Jak podkreśla Zbigniew Walendzewicz, to pierwsze tak niebezpieczne znalezisko w suwalskiej sortowni.
Po raz pierwszy w historii suwalskiej instalacji znaleźliśmy coś takiego. On gdzieś został wrzucony. W worku, czy w pojemniku trafił do śmieciarki. To już było pierwsze niebezpieczeństwo, bo mógł wtedy wybuchnąć. Te śmieciarki wyrzucają odpady, w konsekwencji trafił na taśmę. Tam mamy tak zwaną wstępna kabinę segregacji i pracownicy akurat zwracają szczególną uwagę na odpady nietypowe - na tym etapie niewybuch został zidentyfikowany - mówi Zbigniew Walendzewicz.
Niewybuch trafi na poligon wojskowy, gdzie zostanie zdetonowany.
Niewybuch znaleziono na cmentarzu żydowskim w Jedwabnem. Odkryli go członkowie organizacji, którzy prowadzili prace porządkowe na nekropolii.
Podczas budowy stacji paliw przy drodze krajowej S61 znaleziono niewybuchy. Chodzi o teren Miejsca Obsługi Podróżnych Chomentowo Zachód w kierunku Warszawy.
W najbliższych dniach w Augustowie pojawią się żołnierze z batalionu saperów. O utworzeniu jednostki w mieście, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak oficjalnie poinformował zaledwie dwa tygodnie temu.