Radio Białystok | Wiadomości | Rodzice czwartoklasistów z białostockich szkół odbierają darmowe laptopy z rządowego programu
Można przejąć go na własność - lub wypożyczyć na pięć lat. Rodzice czwartoklasistów z białostockich szkól zaczynają odbieranie darmowych komputerów z programu Ministerstwa Cyfryzacji „Laptop dla ucznia”.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Zgodnie z zamówieniem do Białegostoku mają trafić dokładnie 2783 laptopy, które w poszczególnych szkołach sukcesywnie przekazywane są uczniom.
Komputery nie mają zakładanych blokad ani oprogramowania monitorującego, ale w umowach z rodzicami znalazł się zapis o okazaniu w siedzibie szkoły otrzymanego laptopa.
Rodzice maja do wyboru dwie opcje otrzymania sprzętu: można przejąć go na własność lub wypożyczyć. W przypadku wynajmu, komputer pozostaje własnością szkoły i trzeba go zwrócić po pięciu latach w stanie niepogorszonym. W przypadku własności, komputera nie można sprzedać ani przekazywać innym osobom, a także nie można usuwać z niego nalepek identyfikacyjnych i promocyjnych. Natomiast w obu przypadkach w umowie szkoły z rodzicami znalazł się zapis o obowiązku okazania sprzętu do kontroli.
W zależności od regionu uczniowie otrzymają różne modele komputerów. W Podlaskiem będą to laptopy Dell o wartości niespełna trzech tysięcy złotych.
Rodzice, z którymi rozmawialiśmy przyznają, że w wielu przypadkach sprzęt komputerowy może okazać się przydatny, bo nie wszystkie rodziny stać na taki zakup. Wielu rodziców przyznaje jednak, że będzie to kolejny komputer dla dziecka, które wykorzystuje go głównie do gier. I jedni i drudzy zdecydowali się jednak na przejecie sprzętu, bo jak mówili jest to dobra okazja do pozyskania nowego urządzenia.
W ciągu kilku dni uczniowie klas czwartych będą mogli je odebrać. Otrzyma je 737 czwartoklasistów w ramach programu Ministerstwa Cyfryzacji „Laptop dla ucznia”.
Wciąż nie do wszystkich czwartoklasistów z Suwalszczyzny trafiły obiecane przez rząd darmowe laptopy. Sprawdziliśmy, jak to wygląda w naszym regionie, bo w mediach pojawiły się sugestie, że część samorządów specjalnie ten proces spowalnia, aby przed wyborami parlamentarnymi obarczyć rządzących winą za opóźnienia.