Radio Białystok | Wiadomości | Policjanci z Zambrowa i Kolna otrzymali zgłoszenia o zagryzieniu zwierząt domowych przez wilki
Dwa zgłoszenia o zagryzieniu zwierząt domowych przez wilki otrzymali policjanci z Zambrowa i Kolna. Miało do tego dojść w miejscowości Ostrożne i Kozioł.
Kiedy i dlaczego wilki atakują zwierzęta domowe? Z Mariuszem Sachmacińskim rozmawia Paweł Wądołowski | Pobierz plik.Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Jak mówi starszy sierżant Ewa Zabłocka z kolneńskiej policji - nie można w stu procentach potwierdzić, że to właśnie wilki zagryzły zwierzęta.
Policjanci z Kolna otrzymali w piątek (1.09) zgłoszenie, że na pastwisku koło miejscowości Kozioł prawdopodobnie wilk zagryzł małego cielaka. Mundurowi, którzy pojechali na miejsce, znaleźli ciało zwierzęcia, ze śladami zagryzienia, ale nie można było stwierdzić, czy zrobiły to wilki, czy dzikie psy - mówi Ewa Zabłocka.
Do podobnych wniosków doszli także policjanci z Zambrowa. W obu przypadkach nie będą prowadzili dodatkowych postępowań.
Według dyrektora Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi Mariusza Sachmacińskiego to, że zaatakowały wilki, jest bardzo prawdopodobne.
Wręcz jest to pewne, bo dostaliśmy już dwie informacje dotyczące zdarzeń z wilkami. Jedno z nich jest z Żabikowa, gdzie mieszkańcy słyszeli późno w nocy wyjące wilki pod zabudowaniami. Może to oznaczać, że szukają łatwego pożywienia, bo mają problem z pozyskaniem zwierzyny, która do tej pory stanowiła ich pokarm. Na przykład dzików, których populacja jest mniejsza przez ASF - tłumaczy Mariusz Sachmaciński.
Żabikowo jest kilka kilometrów od miejscowości Ostrożne. Mariusz Sachmaciński uspokaja jednak, że wilki nie zagrażają bezpośrednio człowiekowi. Nie atakują i najczęściej w ogóle unikają kontaktu.
Zwierzęta nie tylko podchodzą tam pod zabudowania, ale atakują również należące do rolników bydło.
Tylko wczoraj (19.07) do Urzędu Gminy Płaska wpłynęły trzy takie zgłoszenia.
Radni sejmiku podlaskiego podjęli stanowisko w sprawie nadmiernej populacji łosi i wilków. Wystąpili z apelem do ministra klimatu i środowiska, by zaradził temu problemowi.
Wilki podchodzą blisko zabudowań i poruszają się w pobliżu ruchliwych dróg.
