Prawosławni z Białegostoku wyruszyli na pielgrzymkę do Supraśla

Jak podkreślają, idą by pokłonić się przed cudowna ikoną Matki Bożej, prosić o pomoc i wstawiennictwo.

Supraśl to jest dla mnie wyjątkowe i cudowne miejsce. Idę po raz pierwszy w życiu, oderwać się od spraw codziennych, od pracy, wyciszyć się i pomodlić. To czas, aby zastanowić się nad sobą, nad swoja relacją z Bogiem, pomodlić się i prosić o pomoc. Każdy ma swoja intencję, ja idę pomodlić się za swoje dzieci, za zdrowie całej rodziny, żeby na świecie był spokój i pokój, idę z modlitwą z wielkiego serca, bo Supraśl jest dla mnie ważna świątynią - mówią uczestnicy pielgrzymki.

Święto ku czci ikony Matki Boskiej Supraskiej jest jednym z najważniejszych w monasterze. Pierwsza czczona tam ikona pochodziła z 1503 roku i była kopią XI-wiecznej ikony Matki Boskiej Smoleńskiej, typu Hodegetrii, co znaczy "Przewodniczka". W XV wieku podarował ją ówczesny zwierzchnik monasteru biskup Józef Sołtan. Była bogato pozłacana i zdobiona drogimi kamieniami. Przez stulecia obraz ten wsławił się licznymi cudami, ikonę czcili zarówno prawosławni, jak i katolicy. Cudowną ikonę wywieziono w 1915 r. i obecnie jej los nie jest znany. W cerkwi św. Jana Teologa znajduje się kopia, wykonana w XIX wieku. Przed nią wierni modlą się i proszą o łaskę.

Wieczorne uroczystości w supraskim klasztorze rozpoczną się o godzinie 18:00

| red: pp