Radio Białystok | Wiadomości | Policja pomogła rodzicom uwolnić dziecko zatrzaśnięte w rozgrzanym samochodzie
Dzięki szybkiej reakcji rodziców i policjantów udało się wydostać z rozgrzanego samochodu dziecko. Do zdarzenia doszło na jednym z białostockich osiedli.
Funkcjonariusze dostali informacje, że w aucie zatrzaśnięty jest 1,5 roczny chłopiec.
Na miejscu byli też rodzice dziecka. Z ich relacji wynikało, że wyszli z samochodu po rzeczy do bagażnika. Wcześniej chłopiec dostał do ręki kluczyki od auta. Wszystkie drzwi zatrzasnęły się, a przypięte w foteliku dziecko upuściło kluczyki. Rodzice niestety nie mieli także dodatkowego kompletu. Czas płynął, a samochód stał w nasłonecznionym miejscu, jedyne co można było zrobić to wybić szybę i uwolnić dziecko. Już po chwili maluch był w rękach mamy. Na szczęście chłopcu nic się nie stało i nie potrzebował pomocy medycznej - mówi sierż. Agnieszka Ulman z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Policjanci podkreślają, że jeśli zauważymy w zamkniętym samochodzie dziecko bądź zwierzę, powinniśmy działać bardzo szybko.
Upały w połączeniu z brakiem wyobraźni i rozsądku mogą być śmiertelnie niebezpieczne. Apelujemy, by pod żadnym pretekstem nie zostawiać w rozgrzanym samochodzie dzieci ani zwierząt. Widząc taką sytuację reagujmy i natychmiast zadzwońmy na numer alarmowy 112 - dodaje sierż. Agnieszka Ulman.
Funkcjonariusze przypominają też, że w takiej sytuacji każdy może bez konsekwencji sam wybić szybę w aucie, aby uratować dziecko lub zwierzę.
Interwencja policji i straży miejskiej uratowała półtoramiesięczne dziecko, które matka zamknęła w samochodzie zaparkowanym w nasłonecznionym miejscu na osiedlu Piasta w Białymstoku.
Dzięki szybkiej reakcji matki i białostockich policjantów ta historia miała szczęśliwe zakończenie.