Radio Białystok | Wiadomości | Nasz Słuchacz dostał rachunek za prąd na ponad 12 tys. zł. "Zdenerwowałem się bardzo"
To sytuacja trudna do uwierzenia. Chodzi o rachunek za prąd opiewający na ponad 12 tys. zł - taki otrzymał nasz Słuchacz.
Białostoczanin, pan Zbigniew postanowił się podzielić swoimi doświadczeniami, by przestrzec innych i zachęcić do tego, aby od razu wyjaśniać takie sprawy.
Pan Zbigniew mieszka w domu jednorodzinnym. Opowiada, że początek jego historii wiąże się z zakupem nowego telefonu komórkowego. - Kilka miesięcy temu kupiłem w Orange nowy telefon i pracownica zaproponowała mi także zmianę dostawcy prądu na Orange Energię - opowiada. Ze współpracy - jak przyznaje - był zadowolony, ale niedawno dostał rachunek opiewający na ponad 12 tys. zł. Po interwencji zapewniano go, że to pomyłka i że faktura będzie skorygowana. Tak się stało, z tym że ta faktura korygująca opiewała na ponad 13 tys. zł.
Z faktur nam udostępnionych wynika, że to opłata za bieżący okres: ponad 9,1 tys. zł za energię i ponad 4 tys. zł za dostarczenie energii. Po kolejnej interwencji nasz Słuchacz usłyszał, że ma tego nie opłacać, ale że sprawa będzie rozpatrzona 8 sierpnia. - Zdenerwowałem się bardzo - podkreśla pan Zbigniew. - W ciągu pół roku prywatny użytkownik, który naprawdę oszczędza, nie jest w stanie zużyć energii na taką kwotę - dodaje.
Potwierdzają to przedstawiciele firmy. W przesłanym oświadczeniu napisali m.in.: "błąd był najprawdopodobniej wynikiem nieprawidłowego odczytu licznika dokonanego przez dystrybutora. Na podstawie tych danych wystawiliśmy fakturę. Nasz doradca poinformował klienta telefonicznie, że nie ma konieczności opłacania tak wysokiej kwoty ani podejmowania innych działań".